Płatne wynajmowanie przestrzeni czy opłacane przez firmy patrole, które będą dbały o właściwe ustawienie hulajnóg elektrycznych – między innymi te propozycje rozwiązań obecnych problemów pojawiły się na (15.05) spotkaniu Dyrektora Zarządu Transportu Publicznego Łukasza Franka z przedstawicielami firm: Bolt, Lime i Tier.
Bezpośrednim powodem spotkanie były ostatnie poważne problemy z nadmierną liczbą hulajnóg w centrum, często porzucanych byle gdzie przez użytkowników, lub nadmiernie gromadzonych w dostępnych punktach mobilności. Powodowało to utrudnienia w przejściu, a wręcz było bardzo niebezpieczne na przykład dla osób z niepełnosprawnościami. W związku z tymi wydarzeniami, nabrzmiałymi w ostaniem okresie, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa Andrzej Kulig zapowiedział tydzień temu zdecydowane kroki w celu naprawy sytuacji. Zapowiedział też spotkanie z operatorami e-hulajnóg, w celu ustalenia szczegółów.
Dziś Dyrektor Franek poinformował na nim firmy wynajmujące hulajnogi, że kończy się okres bezpłatnego korzystania przez nich z przestrzeni Miasta. A pierwszy wzór umowy dzierżawy zostanie im przekazany za tydzień (22 maja). Jej podpisanie poprzedzi jeszcze dyskusja nad poszczególnymi zapisami. Operatorzy przyjęli tę propozycję ze zrozumieniem i pełną akceptacją.
Zaproponowano też firmom wprowadzenie miejskiego patrolu porządkującego niewłaściwie zaparkowane hulajnogi. Koszt jego utrzymania byłby w całości pokrywany przez operatorów. Zatrudnione do tego osoby porządkowałyby przestrzeń miasta, ustawiały prawidłowo porzucone lub źle pozostawione pojazdy. Opierałyby się przy tym o wypracowany wspólnie przez miasto i firmy katalog zdjęć nieprawidłowo pozostawionych hulajnóg. Miałoby to ułatwić pracę porządkowych, a także eliminować uznaniowość podejmowanych działań wobec hulajnóg na wynajem.
Przedstawiciele operatorów, tradycyjnie już, prosili miasto o wyznaczenie nowych, dodatkowych punktów mobilności. Informowali też o wprowadzonych w piątek 12 maja autoregulacjach. Wszystkie trzy firmy tego dnia wprowadziły bowiem w swoich aplikacjach limit maksymalnej liczby hulajnóg w punktach mobilności na obszarze ograniczonym 2. obwodnicą. Operatorzy sami podzielili się po równo ustalając, że w każdym ze 103 punktów na tym obszarze może być zaparkowanych jedynie 30 hulajnóg (po 10 z danej firmy).
Co ciekawe, w efekcie użytkownicy zaczęli masowo skarżyć się na niedogodności z tym związane. Ponieważ kiedy osiągnięta jest maksymalna pojemość danego punktu mobilności użytkownik nie może tam teraz zakończyć wypożyczenia. Musi jechać do innego punktu, co oczywiście trwa i kosztuje.
Z tego też powodu operatorzy proszą o możliwość wprowadzenia drugiego rodzaju punktu mobilności, np. z wykorzystaniem istniejących stojaków rowerowych. W tych punktach użytkownicy mogliby zakończyć i rozpocząć wypożyczenie, ale w odróżnieniu do obecnych’ „pełnych” punktów mobilności, hulajnogi nie byłyby tam dokładane przez samych operatorów. Także limit maksymalnej liczby hulajnóg w takim punkcie byłby dużo niższy, np. 4 hulajnogi danego operatora.
Do czwartku 18 maja firmy mają przesłać do ZTP propozycje lokalizacji tych nowych punktów mobilności oraz informacje, które parkingi w centrum Krakowa są ich zdaniem najważniejsze i w ich opinii wymagają powiększenia pojemności.