To fatalny pomysł. Prosimy jako mieszkańcy o działania przeciwne do planowanych. Zmniejszenie ruchu samochodowego na Alejach, wyznaczanie ścieżek rowerowych, budowę linii tramwajowej i rozbudowę terenów zielonych, tak aby przywrócić alejom ich zamierzoną funkcję reprezentacyjną.
Nie dla tej inwestycji!
Doznaję szoku niedowierzania patrząc na ten projekt! Jak ośmielacie się coś takiego w ogóle proponować a odpowiedzialni za tę skandaliczną prowokację urzędnicy powinni ją zjeść na oczach Mieszkańców. Lekceważenie potrzeb mieszkańców przez UM już dawno przekroczyło stan krytyczny w tym mieście. A kolejne inicjatywy podejmowane przez urzędników na rzecz deweloperów ( patrz choćby budowa drogi dla dewelopera na Zakrzówku w okolicy ul. Wyłom ) wbrew obywatelom , na szkodę ich zdrowia ( zwiększenie spalin, smogu, hałasu) wymagałyby w końcu zainteresowania prokuratury.
Wyrażam sprzeciw względem realizacji inwestycji w zaprezentowanej wersji. Zmniejszenie zatorów w relacjach skrętnych może zostać uzyskane bez konieczności wycinania drzew, poprzez wykonanie jedynie poszerzenia odcinka pomiędzy jezdniami al. Słowackiego do 4 pasów ruchu (2+2) o szerokości 3.5 m każdy, co zwiększy obszar akumulacji dla skręcających pojazdów i zwiększy przepustowość relacji skrętnych. Natomiast wykonanie pasa do lewoskrętu jest rozwiązaniem szkodliwym, ponieważ znacząco zmniejsza ono (względem rozwiązania opisanego powyżej) obszar akumulacji dla pojazdów wjeżdżających od ul. Mazowieckiej i chcących skręcić w stronę Nowego Kleparza.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania będzie bezwartościowe, jeżeli nie zostaną przede wszystkim wykonane prace zmierzające do poparwy przepustowości sąsiedniego skrzyżowania na Nowym Kleparzu, na przykład poprzez opracowanie rozwiązań bazujących na projekcie Budżetu Obywatelskiego “Nowy Kleparz na okrągło”.
Budujemy nareszcie trzecią obwodnicę na zachód od centrum więc przyspieszmy tę budowę, a alejom dajmy już spokój! Przenośmy ruch tranzytowy dalej od centrum, a na Alejach ograniczajmy, żeby znów dało się tam normalnie mieszkać i żyć, a nie tylko jeździć. Ten pomysł to jest doraźne rozwiązywanie problemu, które i tak go nie rozwiąże, nie uczyni żadnej REALNEJ zmiany, a będzie bardzo trudne do odwrócenia, bo zwężanie dróg to jest coś, co ma miejsce baaardzo rzadko, a drzewa rosną baaardzo długo.
Jestem stanowczo przeciwny projektowi. Uważam, że jest on znacząco przeciwny moim interesom jako obywatela miasta.
Zakładając nawet że warto wycinać zieleń dla zwiększenia przepustowości, to zwiększenie w prawie centrum przepustowości wpływa bezpośrednio na zwiększenie zanieczyszczenia powietrza i większe korzystanie samochodów. W przypadku gdy wciąż istnieją miejsca gdzie autobusy dzielą drogę z autami, znaczy to zmniejszenie wydajności komunikacji zbiorowej.
Nie poprawia to też dojazdów ani korków, a pogarsza sytuację każdego mieszkańca. Te fakty są obiektywnie, naukowo udowodnione, jest to mało kontrowersyjna konkluzja, weryfikowana empirycznie i za pomocą modeli wielokrotnie od wielu lat, raz po raz.
Chciałbym żeby osoby decyzyjne wytłumaczyły co takiego jest tyle warte, że można poświęcić zieleń, jakość powietrza, jakość komunikacji zbiorowej oraz jakość życia mieszkańców, bez zwiększenia jakości dojazdów autem.
Jako mieszkanka Alei Słowackiego i autorka projektu “Zazieleńmy Aleje Trzech Wieszczów” w budżecie obywatelskim, uważam, że jest to projekt szkodliwy, żywcem wyjęty z lat 70., kiedy to wierzono, że wystarczy zwiększyć przepustowość, aby w magiczny sposób rozwiązać wszelkie problemy komunikacyjne. Robienie lewoskrętu dla samochodów osobowych zamiast rozwiązania realnego problemu blokowania autobusów na skręcie w lewo w ul. Prądnicką, to próba “.sprzedania” mieszkańcom rozwiązana, którego wcale nie potrzebują. To, że w ogóle robią się korki w tym rejonie spowodowane jest przede wszystkim brakiem przejezdności skrzyżowania Al. Słowackiego z ul. Prądnicką. Kierowcy skręcają w ul. Mazowiecką, a potem w Świętokrzyską i Wrocławską – aby ominąć właśnie ten korek. Poza tym, przecież wkrótce ma zostać oddana do użytku Północna Obwodnica Krakowa, która może znacząco zmniejszyć tranzyt na Alejach Trzech Wieszczów. Skąd zatem nagle taki pośpiech w budowaniu tego lewoskrętu? Nie warto najpierw poczekać na otwarcie obwodnicy? A co ze strategią miasta? Czy ZDMK i ZTP nie powinny jej czasem realizować? Dlaczego przy tej okazji chcecie nas pozbawić ok. 120 metrowego pasa zieleni, 3 dorodnych drzew, a kolejnym 2 obetniecie korzenie (po czym najprawdopodobniej sobie uschną)? My już teraz nie mamy czym oddychać, a fragment, który chcecie wyciąć jest jednym z najładniejszych fragmentów Alei Trzech Wieszczów, które nie bez powodu są wpisane do rejestru zabytków. Naprawdę chcecie upchać jeszcze więcej aut osobowych w zabytkowym centrum?
Zdecydowanie uważam, że ten projekt projekt jest NIEAKCEPTOWALNY👇:
✅Władzom miasta powinno zależeć na zdrowiu i komforcie mieszkańców a pozbawianiu Krakowian kolejnych arów zieleni🌳, zaledwie 2 km od Starego Miasta, na rzecz czteropasmowej autostrady❗
✅Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane a nie dewastowane nowymi inwestycjami drogowymi kosztem podlegającej ochronie konserwatora zieleni❗
✅Urzędnicy w tym projekcie zupełnie zignorowali fakt, iż od 24 listopada 2020 roku aleja Juliusza Słowackiego, wraz z alejami Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, jako Aleje Trzech Wieszczów widnieją w rejestrze zabytków nieruchomych❗
Taka decyzja została podjęła ze względu na wartość historyczną i konieczność ochrony arterii komunikacyjnej, która była wizytówką międzywojennego Krakowa. Ochroną konserwatorską objęte zostały nie tylko budynki ale również jezdnie w obu kierunkach wraz z rozdzielającym je pasem zieleni! A to właśnie ten pas zieleni 🌳w promowanym projekcie ma zostać zniszczony❗
✅Rozwiązania komunikacyjne powinny być kompleksowe i przemyślane a nie realizowane prowizorycznie, na potrzeby deweloperów, kosztem zieleni🌳 i mieszkańców❗
✅Rozwiązanie to jest bezsensowne, ponieważ nie usprawni w żaden sposób komunikacji na granicy Krowodrzy i Starego Miasta. Problem zakorkowania w tym rejonie jest dużo bardziej złożony.
✅Realnym problemem komunikacyjnym w tej części miasta nie jest wjazd na Krowodrzę, a wyjazd z ulicy Mazowieckiej na Aleje Trzech Wieszczów. To w tę stronę są gigantyczne korki. Podobnie jest z innymi „wylotówkami” np. z ulic: Wrocławskiej i Lubelskiej na Prądnicką/Długą czy Śląską, również w stronę Nowego Kleparza. Poszerzenie jezdni na alei Słowackiego do czterech pasów spowoduje skrócenie łącznika pomiędzy jezdniami – zatem jeszcze trudniej będzie się wydostać z Krowodrzy w kierunku centrum.
✅Nawet jeśli przyjąć zwiększenie przepustowości przejazdu na alei Słowackiego na odcinku między ulicami Mazowiecką a Krowoderską to i tak samochody zatrzymają się w korku kilkadziesiąt metrów dalej – bo rejon skrzyżowania przy Nowym Kleparzu również jest mocno zakorkowany. Dlatego postulowane rozwiązanie jest nie tylko prowizoryczne, jak i nieskuteczne.
✅Nowe kompleksowe inwestycje drogowe powinny zostać zaplanowane w rejonie węzła komunikacyjnego w rejonie Nowego Kleparza, tj. skrzyżowania ulic Wrocławskiej, Lubelskiej, Prądnickiej, Długiej i al. Słowackiego.
✅Rada Dzielnicy V Krowodrza, negatywnie zaopiniowała projekt takiej przebudowy alei Słowackiego oraz kolejną uchwałą konstruktywnie zawnioskowała, aby zamiast niszczyć tak cenną na alejach zieleń miasto zobowiązało dewelopera do zrealizowania w ramach umowy deweloperskiej zamiennego rozwiązania komunikacyjnego poprawiającego warunki ruchu w rejonie skrzyżowań al. Słowackiego z ulicami Długą i Prądnicką i dochodzącymi do niej ulicami Wrocławską i Lubelską.
✅Forsowane rozwiązanie jest sprzeczne z zapisami obowiązującej “Strategii Rozwoju Krakowa. Tu chcę żyć. Kraków 2030.”, gdzie w celu poprawy warunku życia mieszkańców Krakowa poprzez polepszenie jakości środowiska przyrodniczego, w tym przede wszystkim powietrza zaplanowano ograniczenie międzydzielnicowego tranzytowego ruchu samochodowego wewnątrz III obwodnicy oraz podjęcie działań na rzecz uznania terenów wewnątrz II obwodnicy za obszar o obniżonej emisji komunikacyjnej.
✅Z biegiem czasu ruch na alejach będzie malał – już na jesieni tego roku zostanie zakończona budowa północnej obwodnicy Krakowa, której uruchomienie powinno ograniczyć tak uciążliwy ruch tranzytowy. W następnych latach zapewne zostanie wprowadzona Strefa Czystego Transportu, która też zmniejszy ruch w Krakowie. Zatem rozbudowa teraz alei Słowackiego pod ruch samochodowy jest niezrozumiała i kuriozalna.
Pomysł jest kompletnie nietrafiony. Obecnie w kolejce do skrętu stoi dużo samochodów. Na stworzonym pasie zmieści się raptem 4, 5 samochodów. Nie zmniejszy to korków do skrętu. Zamiast tego lepiej stworzyć na środku skrzyżowania po 2 pasy.
Jestem nie tylko przeciwna proponowanej przebudowie alei Słowackiego, ale jestem do głębi oburzona tym projektem! Z pełnym przekonaniem podpisałam petycję “NIE dla wycięcia pasa zieleni na alei Słowackiego”, która ma już ponad 1500 podpisów i jasno przedstawia wszystkie argumenty przeciwko przebudowie alei Słowackiego. Mieszkam w tej okolicy od 40 lat, a dodatkowo jako historyczka sztuki nie wyobrażam sobie i nie daję przyzwolenia na dewastację zabytkowego założenia urbanistycznego Alei Trzech Wieszczów, które jest wpisane od roku 2020 do rejestru zabytków nieruchomych. Odcinek alei Słowackiego, który jest przedmiotem projektu, należy do najpiękniejszych w tym zielonym ciągu. Zadbane aleje powinny być wizytówką miasta, a nie terenem, który wykrawa się po kawałku dla niezrozumiałych, nielogicznych i nieuzasadnionych celów. Non possumus!
Wyrażam sprzeciw wobec planowanego poszerzenia jezdni na al Słowackiego przy skrzyżowaniu z ul Mazowiecką, gdyż ta inwestycja infrastrukturalna stanowić będzie swoistą zachętę dla zmotoryzowanych co wpłynie na zwiększenie ruchu samochodowego i utrzyma tranzytowy charakter Alei Trzech Wieszczów. Osobiście uważam za konieczne szybkie zwiększenie opłat za parkowanie w centrum, bo stawkę 6 zł /h za postój pomiędzy pierwszą a drugą obwodnicą należy uznać za charytatywną. Poza tym postuluję częściowe wprowadzenie strefy ograniczonego ruchu na bocznych ulicach na wspomnianym wcześniej obszarze, zresztą kiedyś już pojawił się ten pomysł. A oprócz tego zamrożenie cen biletów w komunikacji miejskiej i dalsze zwiększenie częstotliwości jej funkcjonowania. Powyższe działania mogłyby szybko przyczynić się do zmniejszenia natężenia ruchu w tym miejscu i pozwolić ponownie uczynić go reprezentacyjną aleją zgodnie z założeniami sprzed ponad stu lat.
Jestem przeciwna pomysłowi. Ruch na alejach należy spowalniać i dążyć do zmniejszenia transportu, a nie budować kolejne pasy jezdni kosztem zieleni. To jest ścisłe centrum miasta, pełne pieszych i rowerzystów. Jeśli coś na alejach w tym rejonie potrzebuje uwagi, to warunki dla komunikacji miejskiej.
Dodatkowy lewoskręt zmniejszy tylko przestrzeń, w której samochody czekają na przekroczenie ATW po drugiej stronie. Zamiast 4 aut na jednym pasie będziemy mieli po 2 auta na 2 pasach – z deszczu pod rynnę!!!
Wnioskuję o poszerzenie jezdni między ATW tak, aby każdy pas miał po 3.5m, kosztem trawnika i tak już oranego przez samochody omijające samochody ustawione na środku do skrętu w lewo – zaznaczone w załącznikach.
Wybudujcie wreszcie Trasę Zwierzyniecką, to żaden dodatkowy pas ruchu nie będzie potrzebny. Ile jeszcze będziemy czekać na tę inwestycję, a po drodze mistrzowie planowania będą pochopnie proponować takie bezmyślne zmiany?
Pełna zgoda, miałem właśnie napisać to samo. Napiszę zresztą w osobnym komentarzu.
Mamy przenosić ruch tranzytowy dalej od centrum, a na Alejach ograniczać ruch, żeby znów dało się tam normalnie mieszkać i żyć, a nie tylko jeździć.
Zdecydowanie sprzeciwiam się ingerencji w istniejący teren zielony i wycinaniu drzew w celu utworzenia dodatkowego pasa jezdni. Jeśli zmiana organizacji ruchu w tym miejscu nie jest możliwa bez zmniejszania powierzchni zielonej i wycinki drzew, należy z tego projektu zrezygnować. Wnioskuję o zwiększanie, a nie zmniejszanie ilości i jakości terenów zielonych, oraz o priorytetyzację ruchu pieszego i transportu publicznego, a nie indywidualnych przejazdów samochodowych.
Wychowałam się przy Alei Słowackiego, mieszkam w bliskiej Krowodrzy, jeżdżę tą trasą prawie codziennie i nie zauważyłam, żeby skręt w Mazowiecką był szczególnie uciążliwy (a właśnie tam skręcam). Bywa lekki zator, ale nie aż taki, żeby warto było dla “usprawnienia” ruchu poświęcać spory kawałek bezcennej w tym miejscu zieleni i drzewa, które w Krakowie powinno się sadzić, a nie wycinać! Ten skwer jest bardzo ważny dla okolicznych mieszkańców, a Aleje już nie są tak zakorkowane, jak kiedyś bywały, plus niedługo domknie się zewnętrzna obwodnica, co odciąży tę arterię.
Proszę tak przeprojektować drogę, aby nie ingerować w istniejącą zieleń. Jeśli nie da się zwięzić pasów tak, aby na istniejącej jezdni wyznaczyć dodatkowy, proszę zaniechać wyznaczanie dodatkowego pasa, a co najwyżej zmienić organizację ruchu na istniejących.
Zieleń w centrum i dostępność transportu publicznego jest ważniejsza niż zwiększanie przepustowości dla komunikacji samochodowej.
ZTM buduje deweloperowi dojazd żeby wartość nieruchomości nie spadła. Może trzeba było myśleć zanim się wydało pozwolenie? Mieszkanie na ATW to i tak wyzwanie a bez drzew to już w ogóle masakra. Upały po 30 stopni nontoper a oni dalej będą rżnąć i betonować. Mam nadzieję, że nowy prezydent pokaże, że jest kimś więcej niż figurantem starego układu. Bardzo zły pomysł!
Sprzeciwiam się planom miejscowego poszerzenia alei Słowackiego o dodatkowy pas umożliwiający skręt w ulicę Mazowiecką. Inwestycja wiąże się z wycięciem części wysokich drzew w mieście i negatywnie wpłynie na ilość dostępnej zieleni. Wiąże się również z dużymi kosztami związanymi m.in. z koniecznością przesunięcia latarni. Tych działań i wydatków nie uzasadnia ani upłynnienie ruchu na Alejach, ani ułatwienie skrętu w ulicę Mazowiecką, na której ruch i tak toczy się wolno ze względu na dużą liczbę samochodów.
Oczekuję od władz miasta bardziej zdecydowanych działań związanych z ograniczeniem ruchu osobowego oraz przyznania priorytetu komunikacji zbiorowej. Jest to zgodne zarówno z dokumentami strategicznymi miasta, jak i decyzjami podjętymi przez panel obywatelski. Jeśli chodzi o Aleje to wolałbym by w przyszłości było na niej więcej zieleni niż obecnie, a mniej samochodów.
Proponuję tutejszemu Zarządowi, by o tej sprawie porozmawiał też z mieszkańcami na miejscu. Niedaleko od skrzyżowania znajduje się kilka ławek. W sam razy, by zorganizować spotkanie w formule ławeczki dialogu, którą tak bardzo lubi obecny prezydent.
Za kilka miesięcy otwarta zostanie Północna Obwodnica Krakowa (POK). Ma ona szansę przejąć część ruchu z Alei i to dobry moment, by przemyśleć jak Aleje powinny docelowo funkcjonować. Powinno się myśleć o stopniowym uspokajaniu ruchu w centrum, a dobudowywanie dodatkowych pasów jest tego przeciwieństwem. Uważam, że należy wstrzymać ten projekt, zaczekać do otwarcia POK i wtedy siąść i przedyskutować z Mieszkańcami, jak mają funkcjonować Aleje.
Dobudowanie pasa wiązałoby się też z dalszym ograniczeniem ilości zieleni oraz wycinką drzew. Takie podejście, zwłaszcza w centrum gdzie zieleni wcale nie jest za dużo, jest niezrozumiałe i niepokojące.
Dośc dyktatu zasady prywatyzacji zysków i uspołeczniania strat! Znowu iwestor zarobi, a koszty poniesiemy my- mieszkańcy! Od lat odbiera się nam krok po kroku nasze prawa: do zachowania zdrowia i sposkojnego życia! Hałas w ATW jest już teraz niemożliwy do wytrzymania 24/h/7 huk samochodów i motorów i duszenie nas spalinami. Latem jest tu gorąco jak w piekle- od betonu i asfaltu, a Wy dla zysku nielicznych chcecie nam odebrać kolejny kawałek zieleni!!! Obecny prezydent miał w czasie kampanii buzię pełną frazesow: o zwiększaniu terenów zielonych, o zmniejszaniu ruchu samochodowego, a ogranuczaniu dyktatu developerów i co?! I …sami sobie dopowiedzcie. ATW jest objęte ochroną konserwatorską. Dlaczego my zatem nadal musimy walczyc o to, zeby władza przestrzegała prawa?! W 2017 roku w ATW za NASZE pieniądze dosadzono zieleń. Chcecie powiedzieć, że po to, aby ja teraz zlikwidowac?! Jak Wy gospodarujecie naszymi pieniędzmi?! Sądziłam, że zmiana prezydenta Krakowa będzie zmianą na lepsze, ale nie zmienia się nic. Nadal okrada się nas z naszych praw!!! NIE dla 4 pasa ruchu w ATW!!! Nie dla wycinki kilkudziesięcioletnich dębów!!! To nie jest Wasz prywatny folwark! To miasto jest NASZE!!!
Aleje Trzech Wieszczów powinny stać się wizytówką miasta. Żeby to osiągnąć, należałoby raczej ograniczyć ruch samochodow i zainwestować w budowę linii tramwajowej w ramach istniejącego układu pasów, zamiast likwidować zieleń i inwestować w nowe pasy ruchu.
Kto to wymyślił? Po pierwsze, poszerzanie ulic, to jeden z najbardziej bezsensownych pomysłów. Po drugie, wycinać w tym celu drzewa? Jako osoba mieszkająca w okolicy, zdecydowanie sprzeciwiam się temu pomysłowi.
Aleje powinny być w kilku miejscach tak poszerzone łącznie z rozbudową mostu Dębnickiego do 3 pasów. I czekamy na trasę Pychowicką bo Łagiewnicka zrobiła super robotę. Ruczaj na Kurdwanów 5 minut zamiast 15. Kraków wymaga wielu zmian (jeszcze 3 pasy zewnętrznej obwodnicy i S-ka do Myślenic).
Zdecydowanie sprzeciwiam się usuwaniu zieleni i wycince drzew dla utworzenia dodatkowego pasa dla samochodów. Kolejny kuriozalny pomysł niszczenia zabytkowej zieleni i zniechęcania do ruchu pieszego w jednym z i tak najbardziej zanieczyszczonych miejsc Krakowa. Trudno uwierzyć, że taki projekt jest w ogóle brany pod uwagę…
Stop niszczeniu zieleni w centrum Krakowa. W tym i tak bardzo zabieczyszczonym obszarze miasta, nie jest potrzebne dodatkowe nasilanie ruchu. Ruch powinnien byc ograniczany, a nie zwiekszany. Z jedej strony podejmowane sa dzialania typu SCT, a jednoczesnie pozwala sie na dalsza zabudowe centrum i zwiekszanie smogu. Mieszkancy okolic Alej i tak maja ciezkie zycie, dlaczego maja byc pozbawieni resztek zieleni, w imie nowej inwestycji. Zgoda na pozbawienie tej czesci Aleji pasa zieleni, otworzy droge do podejmowania podobnych dzialan w przyszlosci. Stanowcze nie dla tego projektu!
Koniec z dyktandem samochodziarzy.
Zwykli ludzie, mieszkańcy, nie mają jak żyć w tym mieście, bo wszędzie wprowadza się jakiś szalony tranzytowy ruch samochodowy!
Zamiast tego powinno się pomyśleć o wygodnych chodnikach, ścieżkach i przyjaznej komunikacji, aby do centrum mieszkańcy osiedli dookoła mogli dojechać komunikacją, a nie samochodami, które potem parkują wszędzie gdzie popadnie.
Jeden pas alej powinien być przeznaczony dla komunikacji miejskiej i karetek, a drugi dla ruchu rowerowo-hulajnogowego, ew skutery i rowery elektryczne. Ruch samochodowy tylko jednym pasem jeśli w ogóle.
Samochody tylko jako wyjątek w tej części miasta.
Zdecydowanie uważam, że wszystkie argumenty przeciwników są racjonalne, w przeciwieństwie do proponowanego rozwiązania.
Miasto powinno dążyć do zminimalizowania ruchu indywidualnego w obrębie centrum, w tym Alej Trzech Wieszczów. Samochody prywatne powinny się poruszać tam tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Udział zieleni w tym obszarze powinien być zwiększany, a nie zmniejszany.
Starodrzew powinien być traktowany na wagę złota, gdyż duże drzewo rośnie kilkadziesiąt lat.
Oburzające działanie pod dewelopera kosztem jakże cennej zieleni miejskiej. Jako mieszkaniec dzielnicy nie zgadzam się na realizację tego projektu. W tej okolicy są potrzebne inne działania w zakresie poprawy ruchu, ale nie w tym miejscu. Tam już istnieje pas umożliwiający skręt w lewo w ulicę Mazowiecką, nie widzę powodu, aby budować tam kolejny pas. Nie ma natomiast pasa do skrętu w lewo z ulicy Długiej w Aleję Trzech Wieszczy, przez co trzeba objeżdżać cały kwartał przez ulicę Wrocławską, poprawy wymaga też skręt w prawo z obwodnicy w ulicę Prądnicką, ponieważ obecnie koliduje on z buspasem, lepiej tym się zajmijcie, a nie dogadzajcie deweloperom kosztem mieszkańców.
Gmina Miejska Kraków powinna podejmować wszelkie działania w kierunku ograniczania przepustowości Alei Trzech Wieszczów, a nie jej poprawy. Budowa lewoskrętu z Alei kosztem zieleńca jest kompletną aberracją w kontekście współczesnych trendów rozwojowych systemów transportowych i mobilności miejskiej. Aleje Trzech Wieszczów powinny zostać wyposażone, wreszcie w komunikacje szynową, samochody rugowane a sama przestrzeń przekształcana w drugi pierścień Plant ze zdecydowaną priorytetyzacją transportu zbiorowego, dróg dla rowerów i UTO oraz pieszych.
Dramat , zamiast powoli wyrzucać ruch z tego rejonu , to dokładajmy 🤦🏿♂️🤦🏿♂️🤦🏿♂️car Aleksander i jego now świta niczym się nie różni od Jacka baronowego , poza lepszym ściemnianiem ludzi 🤦🏿♂️🤦🏿♂️🤦🏿♂️
Dlaczego Kraków konsekwentnie pozbywa się zieleni? Duże, dorodne drzewa nie tylko dają więcej tlenu, ale także są domem dla ogromnej liczny organizmów. Chcą Państwo wyciąć duże, dobrze ukorzenione drzewa i posadzić w ich miejscu rachityczne nie wiadomo co, co i tak uschnie po jednym sezonie, tak jak to się dzieje z, pożal się Boże, “drzewkami” np. przy przystanku Pachońskiego P+R, gdzie część drzewek uschła, część dogorywa a pozostałe walczą o przetrwanie?
Porażka strategiczna. Kto za tym stoi powinien do emerytury jeździć do pracy rowerem żeby nauczył się rozumu. Mamy 2024 a nie 1974 i “usprawnienia” dla samochodów nie rozwiązują prawie żadnych problemów komunikacyjnych. Mieszkańcy nowego osiedla w większości będą jeździć MPK z Nowego Kleparza i to właśnie tam trzeba wygenerować dodatkowe możliwości, dodatkową “przepustowość” dla autobusów blokowanych przez samochody i tramwajów blokowanych przez inne samochody! Problemem nie jest brak infrastruktury tylko brak dobrego pomysłu na usprawnienie MPK żeby nie stało dłużej niż samochody! Ten lewoskręt nic nie zmieni w sytuacji pasażerów MPK a kierowcom samochodów pomoże może na dwa tygodnie, dopóki te prawie 100m pasa nie wypełni się 10-12 samochodami stojącymi w korku. A gdyby był to pas o długości 50m t żadnego drzewa by nie trzeba było wycinać, a tak to trzeba aż 3 z historycznego drzewostanu! Nie wy sadziliście to może trochę szacunku do pomników dziejów?
Wyrażam sprzeciw przeciwko wycince drzew na potrzeby tej przebudowy. Zieleń w tym obszarze jest chroniona i ten projekt jest niedopuszczalny! To pachnie wręcz korupcją!
Dodanie kolejnego pasa ruchu to sposób na indukowanie popytu i zwiększenie intensywności indywidualnego ruchu samochodowego w i tak mocno obciążonej arterii komunikacyjnej. Kolejne pasy ruchu / skrętu są wbrew temu, czego oczekuję od miasta Krakowa: zapewnieniu sprawnego transportu zbiorowego i zmniejszeniu ilości pojazdów w przestrzeni miejskiej. Pozostałe osoby komentujące zwracają uwagę na wpływ proponowanej zmiany na sprawność przejazdu autobusów i podpisuję się pod ich rozumowaniem.
Pragnę też zwrócić uwagę, że kolejny pas ruchu to poszerzenie jezdni o kolejne 3-4 metry i zwiększenie ryzyka, na jakie narażeni są piesi i rowerzyści. Dystans, jaki będą musieli pokonać na jezdni, będzie szczególnie uciążliwy dla osób starszych i tych z problemami z poruszaniem się.
Kolejną kwestią, także poruszaną przez pozostałe osoby komentujące, jest zmniejszenie przestrzeni przeznaczonej na zieleń. Aleje są intensywnym miejscem i wszelkie bufory pozwalające na absorpcję hałasu i pyłów należy zachować, a nie likwidować. Nie jest to kwestia wyłącznie estetyki. Zieleń w ciągu Alei, gdzie jest kilka pasów ruchu, gdzie intensywność przejeżdżających pojazdów jest szczególnie wysoka, sprawia, że to miejsce jest bardziej komfortowe.
Chciałbym, żeby Aleje były bardziej przyjazne dla nas, mieszkańców, którzy sprawy w okolicy załatwiają raczej pieszo, którzy spacerują tu z dziećmi i z psami, i chcą się tu czuć bezpiecznie i komfortowo. Uważam, że ten projekt zadziała w sposób przeciwny, równocześnie nie przynosząc korzyści użytkownikom samochodów mieszkających przy ul. Mazowieckiej. Ponownie – proszę o zarzucenie realizacji tego projektu.
Władzom miasta powinno zależeć na zdrowiu i komforcie mieszkańców, a projekt pozbawia Krakowian kolejnych arów zieleni na rzecz czteropasmowej autostrady.
Zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania wpłynie również jedynie na przesunięcie korków na ulicę Mazowiecką i na Kleparz. Dodatkowo rozważane są teraz koncepcje prowadzenia tramwaju alejami i głównym punktem sporu jest zachowanie zieleni – ta przebudowa również bezpośrednio ingeruje w zieleń i stanie się kolejną przeszkodą dla proponowanej rozbudowy sieci tramwajowej.
Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane, a nie dewastowane.
Od 24 listopada 2020 roku aleja Juliusza Słowackiego, wraz z alejami Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, jako Aleje Trzech Wieszczów widnieją w rejestrze zabytków nieruchomych. Decyzja ta została podjęła ze względu na wartość historyczną i konieczność ochrony arterii komunikacyjnej, która była wizytówką międzywojennego Krakowa. Ochroną konserwatorską objęte zostały nie tylko budynki, ale również jezdnie w obu kierunkach wraz z rozdzielającym je pasem zieleni, a to właśnie ten pas zieleni w promowanym projekcie ma zostać zniszczony.
Projekt jest sprzeczny z celami strategicznymi miasta opisanymi w strategii Kraków 2030. Szczególnie z celem strategicznym IV Kraków – miasto przyjazne do życia. Cytując kluczowe działania: ” Przywracanie przestrzeni publicznych mieszkańcom poprzez ograniczenie dostępu samochodów osobowych do centrum miasta, w zamian rozwijając efektywny i przyjazny środowisku system transportu zbiorowego.”, “Kształtowanie ulic, szczególnie w centrum miasta i wewnątrz osiedli jako przestrzeni publicznych (odwołując się do koncepcji „ulic – ogrodów”), poprzez uspokajanie ruchu, wprowadzanie pasów zieleni, znoszenie rozgraniczenia na chodnik i jezdnię oraz równoważenie ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego.”
Celem miasta, według planów strategicznych powinno być zapewnienie korytarzy alternatywnych dla ATW i docelowa zmiana charakteru ATW, zlokalizowanych w centrum miasta, z kanionu komunikacyjnego będącego krakowskim hot-spotem dla stężenia pyłów zawieszonych i poziomu hałasu, na (być może nawet reprezentacyjną) miejską ulicę-ogród.
Uważam, że ten pomysł jest nietrafiony. Zieleń na alejach jest jest jedyną ostoją i odskocznią dla okolicznych mieszkańcow. Ruch na Alejach ma być docelowo uspokajany. Zdecydowanie jestem przeciw.
Jestem mieszkańcem, mieszkam przy skrzyżowaniu. Jest tu ogromnie dużo wypadków, ostatnio zderzyły sie dwie karetki! Dalsza rozbudowa skezyzowania równiejsze ryzyko, pogorszenie jakości życia mieszkańców którzy oprotestowują jakąkolwiek likwidację pasa zieleni. My chcemy tej zieleni! To ona zmniejsza hałas. A wg planów rozbudowy miasta ruch na alejach miał zostać ograniczony poprzez budowanie obwodnic. Co się stało z tym pomysłem? Chcemy ograniczenia ruchu i ścieżek rowerowych a nie lewoskrętu dla dewelopera!
Rozwiązanie to jest bezsensowne, ponieważ nie usprawni w żaden sposób komunikacji na granicy Krowodrzy i Starego Miasta. Problem zakorkowania w tym rejonie jest dużo bardziej złożony. Bulwersujący jest również fakt, że pomysł powstał w związku z inwestycją planowaną przez dewelopera przy rondzie Żołnierzy Wyklętych, na miejscu dawnego biurowca Energoprojektu. Dodatkowo pragniemy podkreślić, że istniejący od ponad 100 lat pas zieleni przy Alei Trzech Wieszczy jest objęty opieką konserwatorską. Z oburzeniem odbieramy projekt przygotowany przez miejskich urzędników przeznaczenia kilkusetmetrowego pasa zieleni pomiędzy jezdniami alei Słowackiego na odcinku pomiędzy Radiem Kraków a ulicą Mazowiecką pod dodatkowy, już czwarty betonowy pas ruchu! Realnym problemem komunikacyjnym w tej części miasta nie jest wjazd na Krowodrzę, a wyjazd z ulicy Mazowieckiej na Aleje Trzech Wieszczów. To w tę stronę są gigantyczne korki. Podobnie jest z innymi „wylotówkami” np. z ulic: Wrocławskiej i Lubelskiej na Prądnicką/Długą czy Śląską, a także w stronę Nowego Kleparza. Poszerzenie jezdni na alei Słowackiego do czterech pasów spowoduje skrócenie łącznika pomiędzy jezdniami – zatem jeszcze trudniej będzie się wydostać z Krowodrzy w kierunku centrum. Dodatkowo – nawet jeśli przyjąć zwiększenie przepustowości przejazdu na alei Słowackiego na odcinku między ulicami Mazowiecką a Krowoderską to i tak samochody zatrzymają się w korku kilkadziesiąt metrów dalej – bo rejon skrzyżowania przy Nowym Kleparzu również jest mocno zakorkowany. Dodatkowo bulwersującym jest dla nas powód takich decyzji, czyli inwestycja deweloperska, a nie dobro mieszkańców miasta. Jednocześnie nie zgadzamy się na ignorowanie faktu, iż od 24 listopada 2020 roku aleja Juliusza Słowackiego, wraz z alejami Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, jako Aleje Trzech Wieszczów widnieją w rejestrze zabytków nieruchomych. Taka decyzja została podjęła ze względu na wartość historyczną i konieczność ochrony arterii komunikacyjnej, która była wizytówką międzywojennego Krakowa. Ochroną konserwatorską objęte zostały nie tylko budynki ale również jezdnie w obu kierunkach wraz z rozdzielającym je pasem zieleni! A to właśnie ten pas zieleni w promowanym projekcie ma zostać zniszczony! Powyższe stanowisko wyraziła również Rada Dzielnicy V Krowodrza, która negatywnie zaopiniowała projekt takiej przebudowy alei Słowackiego oraz kolejną uchwałą konstruktywnie zawnioskowała, aby zamiast niszczyć tak cenną na alejach zieleń miasto zobowiązało dewelopera do zrealizowania w ramach umowy deweloperskiej zamiennego rozwiązania komunikacyjnego poprawiającego warunki ruchu w rejonie skrzyżowań al. Słowackiego z ulicami Długą i Prądnicką i dochodzącymi do niej ulicami Wrocławską i Lubelską. Dlatego w ramach troski o dobro i zdrowie mieszkańców domagamy się podjęcia przez Pana Prezydenta i Radnych Miasta Krakowa aktywnych działań na rzecz odstąpienia od skandalicznego projektu likwidacji zieleni pośrodku wpisanej do rejestru zabytków alei Słowackiego oraz przystąpienia do realnych działań mogących poprawić warunki ruchu na tym obszarze poprzez kompleksowe inwestycje drogowe węzła komunikacyjnego w rejonie Nowego Kleparza, tj. skrzyżowania ulic Wrocławskiej, Lubelskiej, Prądnickiej, Długiej i al. Słowackiego. Nie zgadzamy się na podejmowanie tak ważnych i kosztownych decyzji bez Nas! Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane a nie dewastowane! A rozwiązania komunikacyjne powinny być kompleksowe i przemyślane a nie realizowane prowizorycznie, na potrzeby deweloperów, kosztem zieleni i mieszkańców!
Jestem mieszkanką tej okolicy. To jest oburzające, że nie dba się w najmniejszym stopniu o nasze dobro – zdrowie fizyczne i psychiczne. Ten pas zieleni to ostatnia bariera dla mieszkanców tego odcinka ATW i przylegających fragmentów Mazowieckiej i Krowoderskiej chroniąca nas przed hałasem, kurzem i spalinami, a także jedyna ostoja dla naszej psychiki – jedyna zieleń, jaką widzimy z naszych okien. Jak Wam nie wstyd?! Tyle opowiadacie o naszym zdrowiu, o kondycji psychicznej i fizycznej, a pozbawiacie nas absolutnych podstaw: ochrony przed hałasem i spalinami oraz odrobiny choćby zieleni. Dodatkowo likwidacja tego pasa nic nie zmieni, a wręcz pogorszy sprawę, bo to nie w tym miejscu leży przyczyna korkowania się tej okolicy! Mało tego: To będzie precedens do dalszego odbierania nam przestrzeni poprzez coraz agresywniejszą zabudowę i betonowanie. Stosujecie metodę salami. Plasterek po plasterku odbieracie nam wszystko!
Jestem bardzo ciekawa jakie ważne osoby będą mieszkać w tym apartamentowcu, że miasto chce pogorszyć warunki życia ludzi, widocznie gorszego sortu, mieszkających przy al.Słowackiego. A może chcieliby jeszcze lotnisko?
Brak jest sygnalizacji dla pieszych na PDP na Prądnickiej/Lubelskiej/Wrocławskiej.
Dlatego są takie korki od tego skrzyżowania przez Aleje Słowackiego i 29 Listopada.
Wnoszę o postawienie tymczasowej sygnalizacji (jak przy remontach) dla PDP na Prądnickiej przy zjeździe z al. 29L
za przyst. MPK NKleparz 07 jako rozszerzenie tego zadania.
Zadanie stoi w sprzeczności z zapisami obowiązującej “Strategii Rozwoju Krakowa. Tu chcę żyć. Kraków 2030.”, w szczególności w zakresie zapisów Celu operacyjnego IV.4 Przyjazny mieszkańcom, efektywny i ekologiczny system transportowy. Wśród działań kluczowych są tam wskazane m.in.:
1. Wprowadzenie zdecydowanego uprzywilejowania komunikacji zbiorowej w ruchu miejskim oraz lepszej dostępności i odpowiedniej częstotliwości kursów.
8. Ograniczenie międzydzielnicowego tranzytowego ruchu samochodowego wewnątrz III obwodnicy.”.
Realizacja zadania przyczyni się do dalszego zachęcania do tranzytu indywidualnego transportu samochodowego przez miasto oraz do utrudniania funkcjonowania komunikacji zbiorowej.
Link do dokumentu: https://strategia.krakow.pl/o_strategii/252802,2214,komunikat,strategia_rozwoju_krakowa_2030_-_dokument_i_folder.html
Oczywiście znowu deweloperzy mają decydować o życiu mieszkańców. Już i tak nowo powstałe inwestycje nie założyły zwiększenia ilości drzew w mieście to dodatkowo w nowych zachęca się do likwidowania terenów zielonych. Dopiero co rozmawialiśmy o zrównoważonej energii i problemie miasta, a teraz urzędnicy zachęcają do eliminacji pasa zieleni. Toż to kolejny krakowski absurd. Czy ktokolwiek z nich mieszka może na Mazowieckiej, Wrocławskiej czy Poznańskiej, która jest jednym wielkim blokowiskiem bez drzew i trawnika?
Planowana inwestycja nie wpłynie istotnie na spodziewaną poprawę przepustowości alei Słowackiego. Wyznaczenie pasa do lewo skrętu poprawi przepustowość jedynie na skrzyżowaniu z ul. Mazowiecką, jednak nadal ruch blokowany będzie kilkaset metrów dalej na skrzyżowaniach z ul. Śląską oraz ul. Prądnicką. Planowana inwestycja powinna zostać zrealizowana w ograniczonym zakresie oraz skoordynowana ze zmianami na dwóch sąsiednich skrzyżowaniach ze wspomnianymi ulicami.
Skrzyżowanie z Mazowiecką:
1. Należy ograniczyć zakres inwestycji i skrócić planowany pas do lewoskrętu do maksymalnie 50 m długości. Klin początkowy pasa do lewoskrętu należy wykonać krótszym skosem dopasowanym do prędkości 50 km/h.
2. Śluzę rowerową należy przewidzieć także na ul. Mazowieckiej na pasie do jazdy na wprost i w lewo.
Skrzyżowanie z Prądnicką/Długą:
Należy wykonać szereg drobnych korekt w geometrii przedmiotowego skrzyżowania, które pozwolą na zmianę organizacji ruchu i usprawnienie przedmiotowego skrzyżowania, w tym poprawę warunków ruchu komunikacji miejskiej (zmiany na grafice w załączniku).
1. Końcowy odcinek ulicy Prądnickiej należy zamienić na jednokierunkowy i wyznaczyć pasy (od prawej):
w prawo | pas rowerowy | prosto i w lewo LUB prostu + BUS w lewo | w lewo.
2. Zmienić geometrię i kierunek ruchu na nawrotce (obecnie nie obsługuje żadnej istotnej relacji). Nawrotkę wykonać w szerokości 7,5 m co zapewni przejezdność autobusów przegubowych, a także umożliwi ustawianie się samochodów osobowych na dwóch niewyznaczonych pasach ruchu, co odpowiada ilości pasów ruchu na łącznicy za skrzyżowaniem. Skręt w lewo z alei Słowackiego w Prądnicką realizować z wykorzystaniem ww. nawrotki. Na skrzyżowaniu na północnej jezdni alei Słowackiego przy nawrotce wprowadzić sygnalizację świetlną.
3. Między skrzyżowaniem z ulicą Prądnicką, a nawrotką wykonać wydzielony pas do skrętu w lewo w miejsce niewykorzystywanego chodnika. Zlikwidować kioski w pasie dzielącym alei Słowackiego poprawiając estetykę okolicy.
4. Istniejącą łącznicę z alei Słowackiego (od strony Al. 29. Listopada) w kierunku ul. Prądnickiej przedłużyć na wprost tak, aby kończyła się na wysokości ul. Wrocławskiej. Na łącznicy w istniejącej szerokości wyznaczyć 2 pasy ruchu tak, aby lewy prowadził w ulicę Wrocławską, a prawy w ulicę Prądnicką. Z lewego pasa należy pozostawić możliwość zawrócenia w kierunku ul. Długiej w miejscu obecnego zakończenia łącznicy.
5. Poszerzyć północną jezdnię alei Słowackiego na kilkumetrowym odcinku przed łącznicą wymienioną w pkt. 3. w celu wydzielenia oddzielnego pasa do prawoskrętu na odcinku ok. 40 m tak, aby nie blokować pojazdów poruszających się buspasem na wprost.
6. Na końcowym odcinku ulicy Długiej w miejsce prawoskrętu wyznaczyć przedłużenie pasa rowerowego oraz poszerzyć chodnik w jego najwęższym miejscu. W związku ze zmianą wspomnianą w pkt. 1. z istniejącego pasa do jazdy na wprost umożliwić jedynie skręt w prawo.
7. Po wprowadzeniu powyższych zmian zachować ciągłość buspasa na całym odcinku pomiędzy ul. Żuławskiego, a przystankiem Nowy Kleparz 03.
Dodatkowe zmiany w okolicy omawianego skrzyżowania:
8. Poszerzyć o ok. 1m peron przystanku autobusowego Nowy Kleparz 03 w kierunku al. 29 Listopada zawężając pasy ruchu ogólnego do 3m.
9. Wyznaczyć jednokierunkową DDR od pasa rowerowego w ul. Długiej w kierunku ul. Prądnickiej.
10. Wyznaczyć kontraruch rowerowy na ul. Lubelskiej.
Skrzyżowanie z ul. Śląską
1. Po wprowadzeniu zmian na skrzyżowaniach z ul. Mazowiecką i ul. Prądnicką wprowadzić zakaz skrętu w lewo z alei Słowackiego w ul. Śląską.
2. Na odcinku pomiędzy jezdniami alei Słowackiego należy wyznaczyć dwa pasy dla ruchu ogólnego (do jazdy w lewo oraz do jazdy na wprost lub na wprost i w lewo) oraz kontrapas rowerowy.
Wymienione wyżej zmiany polegają na niewielkich ingerencjach w geometrię skrzyżowań, pozwalają jednak na kompleksowe podejście do problemów komunikacyjnych występujących w tym rejonie i zapewnią poprawę warunków ruchu, w tym dla pojazdów komunikacji miejskiej.
W końcu ktoś przedstawia dobry plan na okolice! Popieram całkowicie i napewno wiele osób które na co dzień tedy jeżdżą i tu mieszkają również były by za.
Prace na skrzyżowaniu Krowoderska aleje mazowiecka są bez sensu zwłaszcza bez ruszenia skrzyżowania aleje długa prądnicka!
Największe korki tworzą się tam.
Ponownie wnoszę o odrzucenie projektu. Będzie to zabranie powierzchni zielonej, ale przede wszystkim “przesunięcie” kolejek do następnego skrzyżowania przy Nowym Kleparzu, tj. w miejscu, gdzie autobusy nie mają wydzielonego buspasa, co wpłynie negatywnie na warunki poruszania się KMK.
Zamiast tego można zmienić miejsce przebudowy na pas do prawoskrętu z al. Słowackiego w Prądnicką. Wystarczy tam punktowe poszerzenie jezdni i można w pełni oddzielić kolejkę samochodów skręcających w prawo od pasa dla autobusów, poprawiając płynność przejazdu na tym skrzyżowaniu. Można dodatkowo utworzyć peron wyspowy na łącznicy.
Warto podkreślić, że ZDMK ma już założone zadanie inwestycyjne na takie zadanie pn. “Rozbudowa al. Juliusza Słowackiego/ul. Prądnickiej celem poprawy sytuacji autobusów”. Brak jest tylko funduszy. Można zmienić umowę z podmiotem prywatnym i uzyskać pieniądze na w.w. projekt – który też jest w okolicy budowanej inwestycji prywatnej i będzie wykorzystywany przez nowych mieszkańców.
Bardzo dobry pomysł tak powinni zrobić a nie wycinać drzewa przy Mazowieckiej. Lewoskręt nie zmieni nic w sytuacji na alejach a te koszty można ponieść w bardziej sensownym celu!
Rezygnacja z inwestycji, która najprawdopodobniej będzie szkodliwa dla transportu zbiorowego, a także doprowadzi do ograniczenia ilości zieleni na Alejach.
Proszę o odrzucenie projektu. Będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania wpłynie jedynie na przesunięcie korków na ulicę Mazowiecką i na Kleparz. Dodatkowo rozważane są teraz koncepcje prowadzenia tramwaju alejami i głównym punktem sporu jest zachowanie zieleni – ta przebudowa również bezpośrednio ingeruje w zieleń i stanie się kolejną przeszkodą dla proponowanej rozbudowy sieci tramwajowej.
Projekt jest sprzeczny z celami strategicznymi miasta opisanymi w strategii Kraków 2030. Szczególnie z celem strategicznym IV Kraków – miasto przyjazne do życia. Cytując kluczowe działania: ” Przywracanie przestrzeni publicznych mieszkańcom poprzez ograniczenie dostępu samochodów osobowych do centrum miasta, w zamian rozwijając efektywny i przyjazny środowisku system transportu zbiorowego.”, “Kształtowanie ulic, szczególnie w centrum miasta i wewnątrz osiedli jako przestrzeni publicznych (odwołując się do koncepcji „ulic – ogrodów”), poprzez uspokajanie ruchu, wprowadzanie pasów zieleni, znoszenie rozgraniczenia na chodnik i jezdnię oraz równoważenie ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego.”
Celem miasta, według planów strategicznych powinno być zapewnienie korytarzy alternatywnych dla ATW i docelowa zmiana charakteru ATW, zlokalizowanych w centrum miasta, z kanionu komunikacyjnego będącego krakowskim hot-spotem dla stężenia pyłów zawieszonych i poziomu hałasu, na (być może nawet reprezentacyjną) miejską ulicę-ogród.
brak niezależnego buspasa MPK – autobusy będą stały w korku na pasie do prawoskrętu
brak zawrotki przed skrzyżowaniem PDP z Krowoderską do zawracania ze Słowackiego
brak 2 pasów do lewoskrętów na przełączce z Krowoderska/Mazowiecka
Chciałabym zgłosić kilka uwag:
1. Priorytetem miasta powinno być usprawnianie komunikacji zbiorowej. Ten projekt nie usprawnia komunikacji zbiorowej (autobusów na Alejach Trzech Wieszczy) a wręcz spowoduje, że autobusy będą utykać w korku do Nowego Kleparza.
2. Zamiast tego projektu, który ma odbyć się kosztem pasa zielni i być tylko usprawnieniem transportu samochodowego, można zrealizować na przykład pas skrętu pod Muzeum Narodowym, gdzie autobusy są blokowane przez skręcających. Tam pasy ruchu są na tyle szerokie, że poszerzenie jezdni odbyłoby się w minimalnym stopniu i dodatkowo kosztem betonowego placu pod Muzeum narodowym.
Proszę o rezygnację z tego projektu i rozważenie projektów usprawniających komunikację zbiorową Alejami Trzech Wieszczy, co jest zgodne z obowiązująca Strategią Rozwoju Miasta Krakowa, która przewiduje:
– ograniczenie międzydzielnicowego tranzytowego ruchu samochodowego wewnątrz III obwodnicy
– przywracanie przestrzeni publicznych mieszkańcom poprzez ograniczenie dostępu samochodów osobowych do centrum miasta, w zamian rozwijając efektywny i przyjazny środowisku system transportu zbiorowego
– zmniejszenie emisji komunikacyjnej poprzez zwiększanie udziału w ruchu transportu zbiorowego i innych ekologicznych form mobilności, szczególnie rowerów, oraz radykalne ograniczenie ruchu samochodów w centrum Krakowa.
– ograniczenie lub eliminację indywidualnego ruchu samochodowego w mieście, szczególnie ruchu tranzytowego w śródmieściu,
– uprzywilejowanie komunikacji zbiorowej w ruchu miejskim, także zapewnienie jej wysokiej dostępności i częstotliwości
Bardzo proszę uwzględnić w projekcie organizacji ruchu dodanie śluz rowerowych dla rowerzystów jadących w poprzek Alei w relacji Mazowiecka Krowoderska.
Proszę o obniżenie krawężnika i wykonanie z wyniesieniem h=0 cm oraz wprowadzenie pasa ostrzegawczego zgodnie z Standardami Pieszymi na przebudowywanym przejściu dla pieszych przez al. Słowackiego.
Niestety dygresja w temacie pozaaudytowym – na takie projekty pieniądze są a na poszerzenie przystanku Nowy Kleparz, gdzie w urągających warunkach ludzie czekają na autobusy nie ma jakoś środków… Wstyd że takie są priorytety miasta, które “dba” o pasażerów transportu zbiorowego.
Czy nie ma możliwość zrobienia takiego lewoskrętu skrzyżowanie dalej celem stworzenia lewoskrętu w ul. Prądnicką? W tamtym miejscu na pewno lewoskręt przydałby się dużo bardziej. W Mazowiecka również jest potrzebny bo niestety ale cała ul. Wrocławska generuje ogromny ruch napływowy z Alei. I proszę nigdy nie likwidować zjazdu z Alei pod kątem jak jest na Nowym Kleparzu. Jakiekolwiek zmiany tam na typowe skrzyżowanie tylko wspowoduja że całe potoki aut staną.
Skrzyżowanie z Prądnicką i Mazowiecka powinno się trochę odkorkować po wybudowaniu tego lewoskrętu. Nie powinno już być przeskakiwania z lewego na prawy pas prxed Mazowiecką. Korek pewnie na skrzyżowaniu z Prądnicką zmaleje odrobinę ale przynajmniej się nie powiększy po budowie kolejnych bloków. Liczę że osiedla typu Nowa 5 Dzielnica czy Poznańska będą zjeżdżać właśnie tym nowym lewoskrętem w Mazowiecka zamiast korkować Kleparz. Zaraz potem jest rondo na Mazowieckiej które rozrzuca ruch na różne uliczki i we Wrocławską też jest dość łatwo wjechać w lewo. Myślę że trzeba z tego korzystać jak jeszcze zbuduje to deweloper. Wiele poprawy miasto samo nie zrobi. Na przebudowę Kleparza czekamy już dziesiątki lat. Nigdy nie było pieniędzy nawet na wymianę powierzchni na Prądnickiej. Aż nagle rząd rzucił pieniądze na remont nakladkowy i miasto wyremontowało prądnicka mimo że zawsze mówiło, że tam wymagana jest gruntowną przebudowa. Jakoś się udało i nie ma kolein że przy 30 km/h strach było o zawieszenie.
Projekt nie zawiera elementów, które wymagają poprawy z perspektywy niechronionych uczestników ruchu drogowego, jednak należy przeanalizować go od strony “strategicznej” – tj. zasadności realiacji takiego projektu w ogóle. Zwłaszcza, że patrząc po dacie na rysunku jest to projekt sprzed 10 lat (rok 2014).
Względnie niedawno odbyły się konsultacje ws. tramwaju w al. Słowackiego, gdzie bardzo mocno została oprotestowana wizja prowadzenia dodatkowej infrastruktury kosztem pasa zieleni. Wskazywano przede wszystkim na potrzebę zachowania obszarów zielonych w obszarach gęsto zabudowanych obszarach śródmiejskich, jakim własnie jest przedmiotowe skrzyżowanie. Nawet jeśli istniejący pas zieleni nie jeest bezpośrednio wykorzystywany jako park/miejsce rekreacji, to istotnie wpływa na obniżanie efektu miejskiej wyspy ciepła, spowalnianie odpływu wód opadowych oraz jakości powietrza. W pasie zieleni jest sporo istniejących już dużych drzew. Nie kolidują one bezpośrednio z poszerzanym pasem, ale jezdnia przysuwa się niebezpiecznie blisko do nich, co może stanowić dla nich zagrożenie i powodować dla nich negatywne konsekwencje zdrowotne w przyszłości.
Ponadto, z punktu widzenia ruchowego, poszerzanie jezdni akurat na tym skrzyżowaniu może paradoksalnie mieć negatywne konsekwencje. W okolicy głównym “wąskim gardłem”, czyli punktem decydującym o przepustowości ciągu, jest Nowy Kleparz. Poprawienie warunków ruchu na skrzyżowaniu z ul. Mazowiecką może spowodować przeniesienie się kolejek właśnie na skrzyżowanie z ul. Prądnicką, gdzie też występuje problem z lewoskrętem. Ponadto pogorszy się sytuacja autobusów KMK: o ile skrzyżowanie z ul. Mazowiecką nie jest dla nich problemem, gdyż pokonują je sprawnie buspasem (a liczba pojazdów skręcających z buspasa w prawo jest raczej niewielka i nieutrudniająca ich ruchu), tak w przypadku wydłużenia się kolejek pojazdów do Nowego Kleparza spowoduje wydłużenie się czasu przejazdu – zwłaszcza, że zarówno dotyczyć to będzie samochodów skręcających w prawo i blokujących autobusy, jak i autobusów skręcających w lewo i stojących w korku na pasie lewym.
Aleje Trzech Wieszczów to przede wszystkim najważniejszy i najbardziej obciążony ciąg autobusowy w całym Krakowie, zachodnia oś komunikacyjna posiadająca na swojej trasie wiele ważnych punktów przesiadkowych. Tak więc to ruch autobusów powinien być priorytetem, a nie ruch ogólny. Jeśli już gdzieś mamy coś poszerzać, to powinna być to rzecz, która poprawi warunki pasażerów KMK.
Takim przykładem może być np. skrzyżowanie pod Muzeum Narodowym. W kierunku południowym (tj. w stronę Wisły) buspas jest notorycznie blokowany przez pojazdy skręcające w prawo i ustępujące pieszym idącym równolegle. Bardzo często kierowcy autobusów zjeżdżają na pas środkowy, by przejechać przez skrzyżowanie w ruchu ogólnym, bo tak jest szybciej. Mimo to jednak odbywa się to ze znaczącymi stratami czasu i tworzeniem się kolejek autobusów, ze względu na ich natężenie. To tam warto poszerzyć jezdnię, zwłaszcza że ma ona szerokość aż ~11 metrów, co widać po szerokości prawego pasa. Tam wystarczy poszerzenie o 1,00-1,25m i pozwoli to na wydzielenie pasa do skrętu w prawo z buspasa, znacząco poprawiając warunki ruchu autobusów (jak w załączniku). Podobnie można zrobić w drugą stronę.
Podsumowując: ze względu na warunku ruchu autobusów KMK wnoszę o rezygnację z audytowanej inwestycji budowy lewoskrętu w ul. Mazowiecką, a skupienie się na projektach poprawiających ruch autobusów KMK.
To chyba żart. Kto stoi za pomysłem aby jeszcze bardziej rozbudowywać Aleje i indukować tam większy ruch? Ten projekt nie nadaje się do opiniowania, jego miejsce jest w koszu.
Projekt to stary klamot sprzed dekady, który wyciągnięto tylko po to, aby uprzykrzyć życie mieszkańcom i zabrać im kolejną zieleń. Oddech Jacka Majchrowskiego na naszych plecach. Proszę o wywalenie starych projektów do kosza i robienie nowych, które uwzględniają aktualną sytuację w mieście.
A po co ten lewoskręt. Ja pierdziele co się w tym mieście wyprawia. Mazowiecka to jednokierunkowa by zrobili i jakieś drogi rowerowe wyznaczyli dla mieszkańców bo nie ma jak się rowerem poruszać bo tej części miasta. A tu jeszcze więcej samochodów chcą wtłoczyć wariaci.
W kwestii rowerów to może zacznijmy od tego, żeby te ścieżki i śluzy, które już istnieją, były przez rowerzystów używane. Ta wokół Plant? Praktycznie pusta, rowery pędzą wśród pieszych na Plantach. Na bardzo mało ruchliwej Łobzowskiej, czyli koło tego miejsca, o którym tu mowa, rowery pędzą po chodniku, choć w części jednokierunkowej jest kontrapas. Jestem przeciwna jakimkolwiek dalszym inwestycjom rowerowym, dopóki rowerzyści nie zejdą z chodników i nie zaczną korzystać z tego, na co miasto już wydało spore pieniądze.
zmienić klasę drogi na Zbiorczą – przed skrzyżowaniem:
dać 4 pasy po 2,55m + osobny buspas MPK 2,75m – autobusy nie będą stały w korku do prawoskrętu
przełączka:
dać 5 pasów po 2,55m=12,75m zamiast 12m
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane na Państwa urządzeniu. W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Więcej informacji
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane na Państwa urządzeniu. W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies.
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
To fatalny pomysł. Prosimy jako mieszkańcy o działania przeciwne do planowanych. Zmniejszenie ruchu samochodowego na Alejach, wyznaczanie ścieżek rowerowych, budowę linii tramwajowej i rozbudowę terenów zielonych, tak aby przywrócić alejom ich zamierzoną funkcję reprezentacyjną.
Nie dla tej inwestycji!
Doznaję szoku niedowierzania patrząc na ten projekt! Jak ośmielacie się coś takiego w ogóle proponować a odpowiedzialni za tę skandaliczną prowokację urzędnicy powinni ją zjeść na oczach Mieszkańców. Lekceważenie potrzeb mieszkańców przez UM już dawno przekroczyło stan krytyczny w tym mieście. A kolejne inicjatywy podejmowane przez urzędników na rzecz deweloperów ( patrz choćby budowa drogi dla dewelopera na Zakrzówku w okolicy ul. Wyłom ) wbrew obywatelom , na szkodę ich zdrowia ( zwiększenie spalin, smogu, hałasu) wymagałyby w końcu zainteresowania prokuratury.
Wyrażam sprzeciw względem realizacji inwestycji w zaprezentowanej wersji. Zmniejszenie zatorów w relacjach skrętnych może zostać uzyskane bez konieczności wycinania drzew, poprzez wykonanie jedynie poszerzenia odcinka pomiędzy jezdniami al. Słowackiego do 4 pasów ruchu (2+2) o szerokości 3.5 m każdy, co zwiększy obszar akumulacji dla skręcających pojazdów i zwiększy przepustowość relacji skrętnych. Natomiast wykonanie pasa do lewoskrętu jest rozwiązaniem szkodliwym, ponieważ znacząco zmniejsza ono (względem rozwiązania opisanego powyżej) obszar akumulacji dla pojazdów wjeżdżających od ul. Mazowieckiej i chcących skręcić w stronę Nowego Kleparza.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania będzie bezwartościowe, jeżeli nie zostaną przede wszystkim wykonane prace zmierzające do poparwy przepustowości sąsiedniego skrzyżowania na Nowym Kleparzu, na przykład poprzez opracowanie rozwiązań bazujących na projekcie Budżetu Obywatelskiego “Nowy Kleparz na okrągło”.
Budujemy nareszcie trzecią obwodnicę na zachód od centrum więc przyspieszmy tę budowę, a alejom dajmy już spokój! Przenośmy ruch tranzytowy dalej od centrum, a na Alejach ograniczajmy, żeby znów dało się tam normalnie mieszkać i żyć, a nie tylko jeździć. Ten pomysł to jest doraźne rozwiązywanie problemu, które i tak go nie rozwiąże, nie uczyni żadnej REALNEJ zmiany, a będzie bardzo trudne do odwrócenia, bo zwężanie dróg to jest coś, co ma miejsce baaardzo rzadko, a drzewa rosną baaardzo długo.
Kraków już teraz ma problem z niedoborem zieleni, nadmiernym ruchem samochodów i smogiem, szczególnie w tym rejonie.
Jestem stanowczo przeciwny projektowi. Uważam, że jest on znacząco przeciwny moim interesom jako obywatela miasta.
Zakładając nawet że warto wycinać zieleń dla zwiększenia przepustowości, to zwiększenie w prawie centrum przepustowości wpływa bezpośrednio na zwiększenie zanieczyszczenia powietrza i większe korzystanie samochodów. W przypadku gdy wciąż istnieją miejsca gdzie autobusy dzielą drogę z autami, znaczy to zmniejszenie wydajności komunikacji zbiorowej.
Nie poprawia to też dojazdów ani korków, a pogarsza sytuację każdego mieszkańca. Te fakty są obiektywnie, naukowo udowodnione, jest to mało kontrowersyjna konkluzja, weryfikowana empirycznie i za pomocą modeli wielokrotnie od wielu lat, raz po raz.
Chciałbym żeby osoby decyzyjne wytłumaczyły co takiego jest tyle warte, że można poświęcić zieleń, jakość powietrza, jakość komunikacji zbiorowej oraz jakość życia mieszkańców, bez zwiększenia jakości dojazdów autem.
Jako osoba związana od urodzenia z kroworzą jestem przeciwna temu pomysłowi. Zieleń powinna zostać.
Jako mieszkanka Alei Słowackiego i autorka projektu “Zazieleńmy Aleje Trzech Wieszczów” w budżecie obywatelskim, uważam, że jest to projekt szkodliwy, żywcem wyjęty z lat 70., kiedy to wierzono, że wystarczy zwiększyć przepustowość, aby w magiczny sposób rozwiązać wszelkie problemy komunikacyjne. Robienie lewoskrętu dla samochodów osobowych zamiast rozwiązania realnego problemu blokowania autobusów na skręcie w lewo w ul. Prądnicką, to próba “.sprzedania” mieszkańcom rozwiązana, którego wcale nie potrzebują. To, że w ogóle robią się korki w tym rejonie spowodowane jest przede wszystkim brakiem przejezdności skrzyżowania Al. Słowackiego z ul. Prądnicką. Kierowcy skręcają w ul. Mazowiecką, a potem w Świętokrzyską i Wrocławską – aby ominąć właśnie ten korek. Poza tym, przecież wkrótce ma zostać oddana do użytku Północna Obwodnica Krakowa, która może znacząco zmniejszyć tranzyt na Alejach Trzech Wieszczów. Skąd zatem nagle taki pośpiech w budowaniu tego lewoskrętu? Nie warto najpierw poczekać na otwarcie obwodnicy? A co ze strategią miasta? Czy ZDMK i ZTP nie powinny jej czasem realizować? Dlaczego przy tej okazji chcecie nas pozbawić ok. 120 metrowego pasa zieleni, 3 dorodnych drzew, a kolejnym 2 obetniecie korzenie (po czym najprawdopodobniej sobie uschną)? My już teraz nie mamy czym oddychać, a fragment, który chcecie wyciąć jest jednym z najładniejszych fragmentów Alei Trzech Wieszczów, które nie bez powodu są wpisane do rejestru zabytków. Naprawdę chcecie upchać jeszcze więcej aut osobowych w zabytkowym centrum?
Zdecydowanie uważam, że ten projekt projekt jest NIEAKCEPTOWALNY👇:
✅Władzom miasta powinno zależeć na zdrowiu i komforcie mieszkańców a pozbawianiu Krakowian kolejnych arów zieleni🌳, zaledwie 2 km od Starego Miasta, na rzecz czteropasmowej autostrady❗
✅Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane a nie dewastowane nowymi inwestycjami drogowymi kosztem podlegającej ochronie konserwatora zieleni❗
✅Urzędnicy w tym projekcie zupełnie zignorowali fakt, iż od 24 listopada 2020 roku aleja Juliusza Słowackiego, wraz z alejami Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, jako Aleje Trzech Wieszczów widnieją w rejestrze zabytków nieruchomych❗
Taka decyzja została podjęła ze względu na wartość historyczną i konieczność ochrony arterii komunikacyjnej, która była wizytówką międzywojennego Krakowa. Ochroną konserwatorską objęte zostały nie tylko budynki ale również jezdnie w obu kierunkach wraz z rozdzielającym je pasem zieleni! A to właśnie ten pas zieleni 🌳w promowanym projekcie ma zostać zniszczony❗
✅Rozwiązania komunikacyjne powinny być kompleksowe i przemyślane a nie realizowane prowizorycznie, na potrzeby deweloperów, kosztem zieleni🌳 i mieszkańców❗
✅Rozwiązanie to jest bezsensowne, ponieważ nie usprawni w żaden sposób komunikacji na granicy Krowodrzy i Starego Miasta. Problem zakorkowania w tym rejonie jest dużo bardziej złożony.
✅Realnym problemem komunikacyjnym w tej części miasta nie jest wjazd na Krowodrzę, a wyjazd z ulicy Mazowieckiej na Aleje Trzech Wieszczów. To w tę stronę są gigantyczne korki. Podobnie jest z innymi „wylotówkami” np. z ulic: Wrocławskiej i Lubelskiej na Prądnicką/Długą czy Śląską, również w stronę Nowego Kleparza. Poszerzenie jezdni na alei Słowackiego do czterech pasów spowoduje skrócenie łącznika pomiędzy jezdniami – zatem jeszcze trudniej będzie się wydostać z Krowodrzy w kierunku centrum.
✅Nawet jeśli przyjąć zwiększenie przepustowości przejazdu na alei Słowackiego na odcinku między ulicami Mazowiecką a Krowoderską to i tak samochody zatrzymają się w korku kilkadziesiąt metrów dalej – bo rejon skrzyżowania przy Nowym Kleparzu również jest mocno zakorkowany. Dlatego postulowane rozwiązanie jest nie tylko prowizoryczne, jak i nieskuteczne.
✅Nowe kompleksowe inwestycje drogowe powinny zostać zaplanowane w rejonie węzła komunikacyjnego w rejonie Nowego Kleparza, tj. skrzyżowania ulic Wrocławskiej, Lubelskiej, Prądnickiej, Długiej i al. Słowackiego.
✅Rada Dzielnicy V Krowodrza, negatywnie zaopiniowała projekt takiej przebudowy alei Słowackiego oraz kolejną uchwałą konstruktywnie zawnioskowała, aby zamiast niszczyć tak cenną na alejach zieleń miasto zobowiązało dewelopera do zrealizowania w ramach umowy deweloperskiej zamiennego rozwiązania komunikacyjnego poprawiającego warunki ruchu w rejonie skrzyżowań al. Słowackiego z ulicami Długą i Prądnicką i dochodzącymi do niej ulicami Wrocławską i Lubelską.
✅Forsowane rozwiązanie jest sprzeczne z zapisami obowiązującej “Strategii Rozwoju Krakowa. Tu chcę żyć. Kraków 2030.”, gdzie w celu poprawy warunku życia mieszkańców Krakowa poprzez polepszenie jakości środowiska przyrodniczego, w tym przede wszystkim powietrza zaplanowano ograniczenie międzydzielnicowego tranzytowego ruchu samochodowego wewnątrz III obwodnicy oraz podjęcie działań na rzecz uznania terenów wewnątrz II obwodnicy za obszar o obniżonej emisji komunikacyjnej.
✅Z biegiem czasu ruch na alejach będzie malał – już na jesieni tego roku zostanie zakończona budowa północnej obwodnicy Krakowa, której uruchomienie powinno ograniczyć tak uciążliwy ruch tranzytowy. W następnych latach zapewne zostanie wprowadzona Strefa Czystego Transportu, która też zmniejszy ruch w Krakowie. Zatem rozbudowa teraz alei Słowackiego pod ruch samochodowy jest niezrozumiała i kuriozalna.
Pomysł jest kompletnie nietrafiony. Obecnie w kolejce do skrętu stoi dużo samochodów. Na stworzonym pasie zmieści się raptem 4, 5 samochodów. Nie zmniejszy to korków do skrętu. Zamiast tego lepiej stworzyć na środku skrzyżowania po 2 pasy.
Jestem nie tylko przeciwna proponowanej przebudowie alei Słowackiego, ale jestem do głębi oburzona tym projektem! Z pełnym przekonaniem podpisałam petycję “NIE dla wycięcia pasa zieleni na alei Słowackiego”, która ma już ponad 1500 podpisów i jasno przedstawia wszystkie argumenty przeciwko przebudowie alei Słowackiego. Mieszkam w tej okolicy od 40 lat, a dodatkowo jako historyczka sztuki nie wyobrażam sobie i nie daję przyzwolenia na dewastację zabytkowego założenia urbanistycznego Alei Trzech Wieszczów, które jest wpisane od roku 2020 do rejestru zabytków nieruchomych. Odcinek alei Słowackiego, który jest przedmiotem projektu, należy do najpiękniejszych w tym zielonym ciągu. Zadbane aleje powinny być wizytówką miasta, a nie terenem, który wykrawa się po kawałku dla niezrozumiałych, nielogicznych i nieuzasadnionych celów. Non possumus!
Wyrażam sprzeciw wobec planowanego poszerzenia jezdni na al Słowackiego przy skrzyżowaniu z ul Mazowiecką, gdyż ta inwestycja infrastrukturalna stanowić będzie swoistą zachętę dla zmotoryzowanych co wpłynie na zwiększenie ruchu samochodowego i utrzyma tranzytowy charakter Alei Trzech Wieszczów. Osobiście uważam za konieczne szybkie zwiększenie opłat za parkowanie w centrum, bo stawkę 6 zł /h za postój pomiędzy pierwszą a drugą obwodnicą należy uznać za charytatywną. Poza tym postuluję częściowe wprowadzenie strefy ograniczonego ruchu na bocznych ulicach na wspomnianym wcześniej obszarze, zresztą kiedyś już pojawił się ten pomysł. A oprócz tego zamrożenie cen biletów w komunikacji miejskiej i dalsze zwiększenie częstotliwości jej funkcjonowania. Powyższe działania mogłyby szybko przyczynić się do zmniejszenia natężenia ruchu w tym miejscu i pozwolić ponownie uczynić go reprezentacyjną aleją zgodnie z założeniami sprzed ponad stu lat.
Jestem przeciwna pomysłowi. Ruch na alejach należy spowalniać i dążyć do zmniejszenia transportu, a nie budować kolejne pasy jezdni kosztem zieleni. To jest ścisłe centrum miasta, pełne pieszych i rowerzystów. Jeśli coś na alejach w tym rejonie potrzebuje uwagi, to warunki dla komunikacji miejskiej.
Dodatkowy lewoskręt zmniejszy tylko przestrzeń, w której samochody czekają na przekroczenie ATW po drugiej stronie. Zamiast 4 aut na jednym pasie będziemy mieli po 2 auta na 2 pasach – z deszczu pod rynnę!!!
Wnioskuję o poszerzenie jezdni między ATW tak, aby każdy pas miał po 3.5m, kosztem trawnika i tak już oranego przez samochody omijające samochody ustawione na środku do skrętu w lewo – zaznaczone w załącznikach.
Wybudujcie wreszcie Trasę Zwierzyniecką, to żaden dodatkowy pas ruchu nie będzie potrzebny. Ile jeszcze będziemy czekać na tę inwestycję, a po drodze mistrzowie planowania będą pochopnie proponować takie bezmyślne zmiany?
Pełna zgoda, miałem właśnie napisać to samo. Napiszę zresztą w osobnym komentarzu.
Mamy przenosić ruch tranzytowy dalej od centrum, a na Alejach ograniczać ruch, żeby znów dało się tam normalnie mieszkać i żyć, a nie tylko jeździć.
Zdecydowanie sprzeciwiam się ingerencji w istniejący teren zielony i wycinaniu drzew w celu utworzenia dodatkowego pasa jezdni. Jeśli zmiana organizacji ruchu w tym miejscu nie jest możliwa bez zmniejszania powierzchni zielonej i wycinki drzew, należy z tego projektu zrezygnować. Wnioskuję o zwiększanie, a nie zmniejszanie ilości i jakości terenów zielonych, oraz o priorytetyzację ruchu pieszego i transportu publicznego, a nie indywidualnych przejazdów samochodowych.
Wychowałam się przy Alei Słowackiego, mieszkam w bliskiej Krowodrzy, jeżdżę tą trasą prawie codziennie i nie zauważyłam, żeby skręt w Mazowiecką był szczególnie uciążliwy (a właśnie tam skręcam). Bywa lekki zator, ale nie aż taki, żeby warto było dla “usprawnienia” ruchu poświęcać spory kawałek bezcennej w tym miejscu zieleni i drzewa, które w Krakowie powinno się sadzić, a nie wycinać! Ten skwer jest bardzo ważny dla okolicznych mieszkańców, a Aleje już nie są tak zakorkowane, jak kiedyś bywały, plus niedługo domknie się zewnętrzna obwodnica, co odciąży tę arterię.
Proszę tak przeprojektować drogę, aby nie ingerować w istniejącą zieleń. Jeśli nie da się zwięzić pasów tak, aby na istniejącej jezdni wyznaczyć dodatkowy, proszę zaniechać wyznaczanie dodatkowego pasa, a co najwyżej zmienić organizację ruchu na istniejących.
Zieleń w centrum i dostępność transportu publicznego jest ważniejsza niż zwiększanie przepustowości dla komunikacji samochodowej.
ZTM buduje deweloperowi dojazd żeby wartość nieruchomości nie spadła. Może trzeba było myśleć zanim się wydało pozwolenie? Mieszkanie na ATW to i tak wyzwanie a bez drzew to już w ogóle masakra. Upały po 30 stopni nontoper a oni dalej będą rżnąć i betonować. Mam nadzieję, że nowy prezydent pokaże, że jest kimś więcej niż figurantem starego układu. Bardzo zły pomysł!
Sprzeciwiam się planom miejscowego poszerzenia alei Słowackiego o dodatkowy pas umożliwiający skręt w ulicę Mazowiecką. Inwestycja wiąże się z wycięciem części wysokich drzew w mieście i negatywnie wpłynie na ilość dostępnej zieleni. Wiąże się również z dużymi kosztami związanymi m.in. z koniecznością przesunięcia latarni. Tych działań i wydatków nie uzasadnia ani upłynnienie ruchu na Alejach, ani ułatwienie skrętu w ulicę Mazowiecką, na której ruch i tak toczy się wolno ze względu na dużą liczbę samochodów.
Oczekuję od władz miasta bardziej zdecydowanych działań związanych z ograniczeniem ruchu osobowego oraz przyznania priorytetu komunikacji zbiorowej. Jest to zgodne zarówno z dokumentami strategicznymi miasta, jak i decyzjami podjętymi przez panel obywatelski. Jeśli chodzi o Aleje to wolałbym by w przyszłości było na niej więcej zieleni niż obecnie, a mniej samochodów.
Proponuję tutejszemu Zarządowi, by o tej sprawie porozmawiał też z mieszkańcami na miejscu. Niedaleko od skrzyżowania znajduje się kilka ławek. W sam razy, by zorganizować spotkanie w formule ławeczki dialogu, którą tak bardzo lubi obecny prezydent.
Za kilka miesięcy otwarta zostanie Północna Obwodnica Krakowa (POK). Ma ona szansę przejąć część ruchu z Alei i to dobry moment, by przemyśleć jak Aleje powinny docelowo funkcjonować. Powinno się myśleć o stopniowym uspokajaniu ruchu w centrum, a dobudowywanie dodatkowych pasów jest tego przeciwieństwem. Uważam, że należy wstrzymać ten projekt, zaczekać do otwarcia POK i wtedy siąść i przedyskutować z Mieszkańcami, jak mają funkcjonować Aleje.
Dobudowanie pasa wiązałoby się też z dalszym ograniczeniem ilości zieleni oraz wycinką drzew. Takie podejście, zwłaszcza w centrum gdzie zieleni wcale nie jest za dużo, jest niezrozumiałe i niepokojące.
Sprzeciwiam się temu projektowi.
Dośc dyktatu zasady prywatyzacji zysków i uspołeczniania strat! Znowu iwestor zarobi, a koszty poniesiemy my- mieszkańcy! Od lat odbiera się nam krok po kroku nasze prawa: do zachowania zdrowia i sposkojnego życia! Hałas w ATW jest już teraz niemożliwy do wytrzymania 24/h/7 huk samochodów i motorów i duszenie nas spalinami. Latem jest tu gorąco jak w piekle- od betonu i asfaltu, a Wy dla zysku nielicznych chcecie nam odebrać kolejny kawałek zieleni!!! Obecny prezydent miał w czasie kampanii buzię pełną frazesow: o zwiększaniu terenów zielonych, o zmniejszaniu ruchu samochodowego, a ogranuczaniu dyktatu developerów i co?! I …sami sobie dopowiedzcie. ATW jest objęte ochroną konserwatorską. Dlaczego my zatem nadal musimy walczyc o to, zeby władza przestrzegała prawa?! W 2017 roku w ATW za NASZE pieniądze dosadzono zieleń. Chcecie powiedzieć, że po to, aby ja teraz zlikwidowac?! Jak Wy gospodarujecie naszymi pieniędzmi?! Sądziłam, że zmiana prezydenta Krakowa będzie zmianą na lepsze, ale nie zmienia się nic. Nadal okrada się nas z naszych praw!!! NIE dla 4 pasa ruchu w ATW!!! Nie dla wycinki kilkudziesięcioletnich dębów!!! To nie jest Wasz prywatny folwark! To miasto jest NASZE!!!
Aleje Trzech Wieszczów powinny stać się wizytówką miasta. Żeby to osiągnąć, należałoby raczej ograniczyć ruch samochodow i zainwestować w budowę linii tramwajowej w ramach istniejącego układu pasów, zamiast likwidować zieleń i inwestować w nowe pasy ruchu.
Kto to wymyślił? Po pierwsze, poszerzanie ulic, to jeden z najbardziej bezsensownych pomysłów. Po drugie, wycinać w tym celu drzewa? Jako osoba mieszkająca w okolicy, zdecydowanie sprzeciwiam się temu pomysłowi.
Absurd. Sprzeciwiam się jako mieszkaniec Krakowa płacący tutaj podatki. Sprzeciwiam się wycinaniu zieleni jako racjonalny człowiek.
Aleje powinny być w kilku miejscach tak poszerzone łącznie z rozbudową mostu Dębnickiego do 3 pasów. I czekamy na trasę Pychowicką bo Łagiewnicka zrobiła super robotę. Ruczaj na Kurdwanów 5 minut zamiast 15. Kraków wymaga wielu zmian (jeszcze 3 pasy zewnętrznej obwodnicy i S-ka do Myślenic).
Zdecydowanie sprzeciwiam się usuwaniu zieleni i wycince drzew dla utworzenia dodatkowego pasa dla samochodów. Kolejny kuriozalny pomysł niszczenia zabytkowej zieleni i zniechęcania do ruchu pieszego w jednym z i tak najbardziej zanieczyszczonych miejsc Krakowa. Trudno uwierzyć, że taki projekt jest w ogóle brany pod uwagę…
Stop niszczeniu zieleni w centrum Krakowa. W tym i tak bardzo zabieczyszczonym obszarze miasta, nie jest potrzebne dodatkowe nasilanie ruchu. Ruch powinnien byc ograniczany, a nie zwiekszany. Z jedej strony podejmowane sa dzialania typu SCT, a jednoczesnie pozwala sie na dalsza zabudowe centrum i zwiekszanie smogu. Mieszkancy okolic Alej i tak maja ciezkie zycie, dlaczego maja byc pozbawieni resztek zieleni, w imie nowej inwestycji. Zgoda na pozbawienie tej czesci Aleji pasa zieleni, otworzy droge do podejmowania podobnych dzialan w przyszlosci. Stanowcze nie dla tego projektu!
Bardzo dobry projekt, ten pas do lewoskrętu powinien powstać już dawno.
Koniec z dyktandem samochodziarzy.
Zwykli ludzie, mieszkańcy, nie mają jak żyć w tym mieście, bo wszędzie wprowadza się jakiś szalony tranzytowy ruch samochodowy!
Zamiast tego powinno się pomyśleć o wygodnych chodnikach, ścieżkach i przyjaznej komunikacji, aby do centrum mieszkańcy osiedli dookoła mogli dojechać komunikacją, a nie samochodami, które potem parkują wszędzie gdzie popadnie.
Jeden pas alej powinien być przeznaczony dla komunikacji miejskiej i karetek, a drugi dla ruchu rowerowo-hulajnogowego, ew skutery i rowery elektryczne. Ruch samochodowy tylko jednym pasem jeśli w ogóle.
Samochody tylko jako wyjątek w tej części miasta.
Zdecydowanie uważam, że wszystkie argumenty przeciwników są racjonalne, w przeciwieństwie do proponowanego rozwiązania.
Miasto powinno dążyć do zminimalizowania ruchu indywidualnego w obrębie centrum, w tym Alej Trzech Wieszczów. Samochody prywatne powinny się poruszać tam tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Udział zieleni w tym obszarze powinien być zwiększany, a nie zmniejszany.
Starodrzew powinien być traktowany na wagę złota, gdyż duże drzewo rośnie kilkadziesiąt lat.
Mamy dość polityki sprzyjającej prywatnym inwestycjom. Pas zieleni i drzewa muszą zostać.
Oburzające działanie pod dewelopera kosztem jakże cennej zieleni miejskiej. Jako mieszkaniec dzielnicy nie zgadzam się na realizację tego projektu. W tej okolicy są potrzebne inne działania w zakresie poprawy ruchu, ale nie w tym miejscu. Tam już istnieje pas umożliwiający skręt w lewo w ulicę Mazowiecką, nie widzę powodu, aby budować tam kolejny pas. Nie ma natomiast pasa do skrętu w lewo z ulicy Długiej w Aleję Trzech Wieszczy, przez co trzeba objeżdżać cały kwartał przez ulicę Wrocławską, poprawy wymaga też skręt w prawo z obwodnicy w ulicę Prądnicką, ponieważ obecnie koliduje on z buspasem, lepiej tym się zajmijcie, a nie dogadzajcie deweloperom kosztem mieszkańców.
Wyrażam swój sprzeciw. NIE dla wycinki starych drzew w centrum Krakowa i zalewaniu terenów zielonych asfaltem!
Podpisuję się pod protestem w/s budowy 4 pasa skręcającego z alei Słowackiego w ul .Mazowiecką.
To plan nie do przyjęcia w tym miejscu Krakowa!
Gmina Miejska Kraków powinna podejmować wszelkie działania w kierunku ograniczania przepustowości Alei Trzech Wieszczów, a nie jej poprawy. Budowa lewoskrętu z Alei kosztem zieleńca jest kompletną aberracją w kontekście współczesnych trendów rozwojowych systemów transportowych i mobilności miejskiej. Aleje Trzech Wieszczów powinny zostać wyposażone, wreszcie w komunikacje szynową, samochody rugowane a sama przestrzeń przekształcana w drugi pierścień Plant ze zdecydowaną priorytetyzacją transportu zbiorowego, dróg dla rowerów i UTO oraz pieszych.
Dramat , zamiast powoli wyrzucać ruch z tego rejonu , to dokładajmy 🤦🏿♂️🤦🏿♂️🤦🏿♂️car Aleksander i jego now świta niczym się nie różni od Jacka baronowego , poza lepszym ściemnianiem ludzi 🤦🏿♂️🤦🏿♂️🤦🏿♂️
Dlaczego Kraków konsekwentnie pozbywa się zieleni? Duże, dorodne drzewa nie tylko dają więcej tlenu, ale także są domem dla ogromnej liczny organizmów. Chcą Państwo wyciąć duże, dobrze ukorzenione drzewa i posadzić w ich miejscu rachityczne nie wiadomo co, co i tak uschnie po jednym sezonie, tak jak to się dzieje z, pożal się Boże, “drzewkami” np. przy przystanku Pachońskiego P+R, gdzie część drzewek uschła, część dogorywa a pozostałe walczą o przetrwanie?
nowy prezydent, te same praktyki?
Porażka strategiczna. Kto za tym stoi powinien do emerytury jeździć do pracy rowerem żeby nauczył się rozumu. Mamy 2024 a nie 1974 i “usprawnienia” dla samochodów nie rozwiązują prawie żadnych problemów komunikacyjnych. Mieszkańcy nowego osiedla w większości będą jeździć MPK z Nowego Kleparza i to właśnie tam trzeba wygenerować dodatkowe możliwości, dodatkową “przepustowość” dla autobusów blokowanych przez samochody i tramwajów blokowanych przez inne samochody! Problemem nie jest brak infrastruktury tylko brak dobrego pomysłu na usprawnienie MPK żeby nie stało dłużej niż samochody! Ten lewoskręt nic nie zmieni w sytuacji pasażerów MPK a kierowcom samochodów pomoże może na dwa tygodnie, dopóki te prawie 100m pasa nie wypełni się 10-12 samochodami stojącymi w korku. A gdyby był to pas o długości 50m t żadnego drzewa by nie trzeba było wycinać, a tak to trzeba aż 3 z historycznego drzewostanu! Nie wy sadziliście to może trochę szacunku do pomników dziejów?
Wyrażam sprzeciw przeciwko wycince drzew na potrzeby tej przebudowy. Zieleń w tym obszarze jest chroniona i ten projekt jest niedopuszczalny! To pachnie wręcz korupcją!
Wnoszę o rezygnację z planowanej przebudowy.
Dodanie kolejnego pasa ruchu to sposób na indukowanie popytu i zwiększenie intensywności indywidualnego ruchu samochodowego w i tak mocno obciążonej arterii komunikacyjnej. Kolejne pasy ruchu / skrętu są wbrew temu, czego oczekuję od miasta Krakowa: zapewnieniu sprawnego transportu zbiorowego i zmniejszeniu ilości pojazdów w przestrzeni miejskiej. Pozostałe osoby komentujące zwracają uwagę na wpływ proponowanej zmiany na sprawność przejazdu autobusów i podpisuję się pod ich rozumowaniem.
Pragnę też zwrócić uwagę, że kolejny pas ruchu to poszerzenie jezdni o kolejne 3-4 metry i zwiększenie ryzyka, na jakie narażeni są piesi i rowerzyści. Dystans, jaki będą musieli pokonać na jezdni, będzie szczególnie uciążliwy dla osób starszych i tych z problemami z poruszaniem się.
Kolejną kwestią, także poruszaną przez pozostałe osoby komentujące, jest zmniejszenie przestrzeni przeznaczonej na zieleń. Aleje są intensywnym miejscem i wszelkie bufory pozwalające na absorpcję hałasu i pyłów należy zachować, a nie likwidować. Nie jest to kwestia wyłącznie estetyki. Zieleń w ciągu Alei, gdzie jest kilka pasów ruchu, gdzie intensywność przejeżdżających pojazdów jest szczególnie wysoka, sprawia, że to miejsce jest bardziej komfortowe.
Chciałbym, żeby Aleje były bardziej przyjazne dla nas, mieszkańców, którzy sprawy w okolicy załatwiają raczej pieszo, którzy spacerują tu z dziećmi i z psami, i chcą się tu czuć bezpiecznie i komfortowo. Uważam, że ten projekt zadziała w sposób przeciwny, równocześnie nie przynosząc korzyści użytkownikom samochodów mieszkających przy ul. Mazowieckiej. Ponownie – proszę o zarzucenie realizacji tego projektu.
Wnioskuję o odrzucenie projektu.
Władzom miasta powinno zależeć na zdrowiu i komforcie mieszkańców, a projekt pozbawia Krakowian kolejnych arów zieleni na rzecz czteropasmowej autostrady.
Zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania wpłynie również jedynie na przesunięcie korków na ulicę Mazowiecką i na Kleparz. Dodatkowo rozważane są teraz koncepcje prowadzenia tramwaju alejami i głównym punktem sporu jest zachowanie zieleni – ta przebudowa również bezpośrednio ingeruje w zieleń i stanie się kolejną przeszkodą dla proponowanej rozbudowy sieci tramwajowej.
Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane, a nie dewastowane.
Od 24 listopada 2020 roku aleja Juliusza Słowackiego, wraz z alejami Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, jako Aleje Trzech Wieszczów widnieją w rejestrze zabytków nieruchomych. Decyzja ta została podjęła ze względu na wartość historyczną i konieczność ochrony arterii komunikacyjnej, która była wizytówką międzywojennego Krakowa. Ochroną konserwatorską objęte zostały nie tylko budynki, ale również jezdnie w obu kierunkach wraz z rozdzielającym je pasem zieleni, a to właśnie ten pas zieleni w promowanym projekcie ma zostać zniszczony.
Projekt jest sprzeczny z celami strategicznymi miasta opisanymi w strategii Kraków 2030. Szczególnie z celem strategicznym IV Kraków – miasto przyjazne do życia. Cytując kluczowe działania: ” Przywracanie przestrzeni publicznych mieszkańcom poprzez ograniczenie dostępu samochodów osobowych do centrum miasta, w zamian rozwijając efektywny i przyjazny środowisku system transportu zbiorowego.”, “Kształtowanie ulic, szczególnie w centrum miasta i wewnątrz osiedli jako przestrzeni publicznych (odwołując się do koncepcji „ulic – ogrodów”), poprzez uspokajanie ruchu, wprowadzanie pasów zieleni, znoszenie rozgraniczenia na chodnik i jezdnię oraz równoważenie ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego.”
Celem miasta, według planów strategicznych powinno być zapewnienie korytarzy alternatywnych dla ATW i docelowa zmiana charakteru ATW, zlokalizowanych w centrum miasta, z kanionu komunikacyjnego będącego krakowskim hot-spotem dla stężenia pyłów zawieszonych i poziomu hałasu, na (być może nawet reprezentacyjną) miejską ulicę-ogród.
Uważam, że ten pomysł jest nietrafiony. Zieleń na alejach jest jest jedyną ostoją i odskocznią dla okolicznych mieszkańcow. Ruch na Alejach ma być docelowo uspokajany. Zdecydowanie jestem przeciw.
Jestem mieszkańcem, mieszkam przy skrzyżowaniu. Jest tu ogromnie dużo wypadków, ostatnio zderzyły sie dwie karetki! Dalsza rozbudowa skezyzowania równiejsze ryzyko, pogorszenie jakości życia mieszkańców którzy oprotestowują jakąkolwiek likwidację pasa zieleni. My chcemy tej zieleni! To ona zmniejsza hałas. A wg planów rozbudowy miasta ruch na alejach miał zostać ograniczony poprzez budowanie obwodnic. Co się stało z tym pomysłem? Chcemy ograniczenia ruchu i ścieżek rowerowych a nie lewoskrętu dla dewelopera!
Rozwiązanie to jest bezsensowne, ponieważ nie usprawni w żaden sposób komunikacji na granicy Krowodrzy i Starego Miasta. Problem zakorkowania w tym rejonie jest dużo bardziej złożony. Bulwersujący jest również fakt, że pomysł powstał w związku z inwestycją planowaną przez dewelopera przy rondzie Żołnierzy Wyklętych, na miejscu dawnego biurowca Energoprojektu. Dodatkowo pragniemy podkreślić, że istniejący od ponad 100 lat pas zieleni przy Alei Trzech Wieszczy jest objęty opieką konserwatorską. Z oburzeniem odbieramy projekt przygotowany przez miejskich urzędników przeznaczenia kilkusetmetrowego pasa zieleni pomiędzy jezdniami alei Słowackiego na odcinku pomiędzy Radiem Kraków a ulicą Mazowiecką pod dodatkowy, już czwarty betonowy pas ruchu! Realnym problemem komunikacyjnym w tej części miasta nie jest wjazd na Krowodrzę, a wyjazd z ulicy Mazowieckiej na Aleje Trzech Wieszczów. To w tę stronę są gigantyczne korki. Podobnie jest z innymi „wylotówkami” np. z ulic: Wrocławskiej i Lubelskiej na Prądnicką/Długą czy Śląską, a także w stronę Nowego Kleparza. Poszerzenie jezdni na alei Słowackiego do czterech pasów spowoduje skrócenie łącznika pomiędzy jezdniami – zatem jeszcze trudniej będzie się wydostać z Krowodrzy w kierunku centrum. Dodatkowo – nawet jeśli przyjąć zwiększenie przepustowości przejazdu na alei Słowackiego na odcinku między ulicami Mazowiecką a Krowoderską to i tak samochody zatrzymają się w korku kilkadziesiąt metrów dalej – bo rejon skrzyżowania przy Nowym Kleparzu również jest mocno zakorkowany. Dodatkowo bulwersującym jest dla nas powód takich decyzji, czyli inwestycja deweloperska, a nie dobro mieszkańców miasta. Jednocześnie nie zgadzamy się na ignorowanie faktu, iż od 24 listopada 2020 roku aleja Juliusza Słowackiego, wraz z alejami Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, jako Aleje Trzech Wieszczów widnieją w rejestrze zabytków nieruchomych. Taka decyzja została podjęła ze względu na wartość historyczną i konieczność ochrony arterii komunikacyjnej, która była wizytówką międzywojennego Krakowa. Ochroną konserwatorską objęte zostały nie tylko budynki ale również jezdnie w obu kierunkach wraz z rozdzielającym je pasem zieleni! A to właśnie ten pas zieleni w promowanym projekcie ma zostać zniszczony! Powyższe stanowisko wyraziła również Rada Dzielnicy V Krowodrza, która negatywnie zaopiniowała projekt takiej przebudowy alei Słowackiego oraz kolejną uchwałą konstruktywnie zawnioskowała, aby zamiast niszczyć tak cenną na alejach zieleń miasto zobowiązało dewelopera do zrealizowania w ramach umowy deweloperskiej zamiennego rozwiązania komunikacyjnego poprawiającego warunki ruchu w rejonie skrzyżowań al. Słowackiego z ulicami Długą i Prądnicką i dochodzącymi do niej ulicami Wrocławską i Lubelską. Dlatego w ramach troski o dobro i zdrowie mieszkańców domagamy się podjęcia przez Pana Prezydenta i Radnych Miasta Krakowa aktywnych działań na rzecz odstąpienia od skandalicznego projektu likwidacji zieleni pośrodku wpisanej do rejestru zabytków alei Słowackiego oraz przystąpienia do realnych działań mogących poprawić warunki ruchu na tym obszarze poprzez kompleksowe inwestycje drogowe węzła komunikacyjnego w rejonie Nowego Kleparza, tj. skrzyżowania ulic Wrocławskiej, Lubelskiej, Prądnickiej, Długiej i al. Słowackiego. Nie zgadzamy się na podejmowanie tak ważnych i kosztownych decyzji bez Nas! Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane a nie dewastowane! A rozwiązania komunikacyjne powinny być kompleksowe i przemyślane a nie realizowane prowizorycznie, na potrzeby deweloperów, kosztem zieleni i mieszkańców!
Jestem mieszkanką tej okolicy. To jest oburzające, że nie dba się w najmniejszym stopniu o nasze dobro – zdrowie fizyczne i psychiczne. Ten pas zieleni to ostatnia bariera dla mieszkanców tego odcinka ATW i przylegających fragmentów Mazowieckiej i Krowoderskiej chroniąca nas przed hałasem, kurzem i spalinami, a także jedyna ostoja dla naszej psychiki – jedyna zieleń, jaką widzimy z naszych okien. Jak Wam nie wstyd?! Tyle opowiadacie o naszym zdrowiu, o kondycji psychicznej i fizycznej, a pozbawiacie nas absolutnych podstaw: ochrony przed hałasem i spalinami oraz odrobiny choćby zieleni. Dodatkowo likwidacja tego pasa nic nie zmieni, a wręcz pogorszy sprawę, bo to nie w tym miejscu leży przyczyna korkowania się tej okolicy! Mało tego: To będzie precedens do dalszego odbierania nam przestrzeni poprzez coraz agresywniejszą zabudowę i betonowanie. Stosujecie metodę salami. Plasterek po plasterku odbieracie nam wszystko!
Nie nie i jeszcze raz nie. Miasto dla mieszkańców a nie dla deweloperów!
Jestem bardzo ciekawa jakie ważne osoby będą mieszkać w tym apartamentowcu, że miasto chce pogorszyć warunki życia ludzi, widocznie gorszego sortu, mieszkających przy al.Słowackiego. A może chcieliby jeszcze lotnisko?
Brak jest sygnalizacji dla pieszych na PDP na Prądnickiej/Lubelskiej/Wrocławskiej.
Dlatego są takie korki od tego skrzyżowania przez Aleje Słowackiego i 29 Listopada.
Wnoszę o postawienie tymczasowej sygnalizacji (jak przy remontach) dla PDP na Prądnickiej przy zjeździe z al. 29L
za przyst. MPK NKleparz 07 jako rozszerzenie tego zadania.
Zadanie stoi w sprzeczności z zapisami obowiązującej “Strategii Rozwoju Krakowa. Tu chcę żyć. Kraków 2030.”, w szczególności w zakresie zapisów Celu operacyjnego IV.4 Przyjazny mieszkańcom, efektywny i ekologiczny system transportowy. Wśród działań kluczowych są tam wskazane m.in.:
1. Wprowadzenie zdecydowanego uprzywilejowania komunikacji zbiorowej w ruchu miejskim oraz lepszej dostępności i odpowiedniej częstotliwości kursów.
8. Ograniczenie międzydzielnicowego tranzytowego ruchu samochodowego wewnątrz III obwodnicy.”.
Realizacja zadania przyczyni się do dalszego zachęcania do tranzytu indywidualnego transportu samochodowego przez miasto oraz do utrudniania funkcjonowania komunikacji zbiorowej.
Link do dokumentu: https://strategia.krakow.pl/o_strategii/252802,2214,komunikat,strategia_rozwoju_krakowa_2030_-_dokument_i_folder.html
Oczywiście znowu deweloperzy mają decydować o życiu mieszkańców. Już i tak nowo powstałe inwestycje nie założyły zwiększenia ilości drzew w mieście to dodatkowo w nowych zachęca się do likwidowania terenów zielonych. Dopiero co rozmawialiśmy o zrównoważonej energii i problemie miasta, a teraz urzędnicy zachęcają do eliminacji pasa zieleni. Toż to kolejny krakowski absurd. Czy ktokolwiek z nich mieszka może na Mazowieckiej, Wrocławskiej czy Poznańskiej, która jest jednym wielkim blokowiskiem bez drzew i trawnika?
Planowana inwestycja nie wpłynie istotnie na spodziewaną poprawę przepustowości alei Słowackiego. Wyznaczenie pasa do lewo skrętu poprawi przepustowość jedynie na skrzyżowaniu z ul. Mazowiecką, jednak nadal ruch blokowany będzie kilkaset metrów dalej na skrzyżowaniach z ul. Śląską oraz ul. Prądnicką. Planowana inwestycja powinna zostać zrealizowana w ograniczonym zakresie oraz skoordynowana ze zmianami na dwóch sąsiednich skrzyżowaniach ze wspomnianymi ulicami.
Skrzyżowanie z Mazowiecką:
1. Należy ograniczyć zakres inwestycji i skrócić planowany pas do lewoskrętu do maksymalnie 50 m długości. Klin początkowy pasa do lewoskrętu należy wykonać krótszym skosem dopasowanym do prędkości 50 km/h.
2. Śluzę rowerową należy przewidzieć także na ul. Mazowieckiej na pasie do jazdy na wprost i w lewo.
Skrzyżowanie z Prądnicką/Długą:
Należy wykonać szereg drobnych korekt w geometrii przedmiotowego skrzyżowania, które pozwolą na zmianę organizacji ruchu i usprawnienie przedmiotowego skrzyżowania, w tym poprawę warunków ruchu komunikacji miejskiej (zmiany na grafice w załączniku).
1. Końcowy odcinek ulicy Prądnickiej należy zamienić na jednokierunkowy i wyznaczyć pasy (od prawej):
w prawo | pas rowerowy | prosto i w lewo LUB prostu + BUS w lewo | w lewo.
2. Zmienić geometrię i kierunek ruchu na nawrotce (obecnie nie obsługuje żadnej istotnej relacji). Nawrotkę wykonać w szerokości 7,5 m co zapewni przejezdność autobusów przegubowych, a także umożliwi ustawianie się samochodów osobowych na dwóch niewyznaczonych pasach ruchu, co odpowiada ilości pasów ruchu na łącznicy za skrzyżowaniem. Skręt w lewo z alei Słowackiego w Prądnicką realizować z wykorzystaniem ww. nawrotki. Na skrzyżowaniu na północnej jezdni alei Słowackiego przy nawrotce wprowadzić sygnalizację świetlną.
3. Między skrzyżowaniem z ulicą Prądnicką, a nawrotką wykonać wydzielony pas do skrętu w lewo w miejsce niewykorzystywanego chodnika. Zlikwidować kioski w pasie dzielącym alei Słowackiego poprawiając estetykę okolicy.
4. Istniejącą łącznicę z alei Słowackiego (od strony Al. 29. Listopada) w kierunku ul. Prądnickiej przedłużyć na wprost tak, aby kończyła się na wysokości ul. Wrocławskiej. Na łącznicy w istniejącej szerokości wyznaczyć 2 pasy ruchu tak, aby lewy prowadził w ulicę Wrocławską, a prawy w ulicę Prądnicką. Z lewego pasa należy pozostawić możliwość zawrócenia w kierunku ul. Długiej w miejscu obecnego zakończenia łącznicy.
5. Poszerzyć północną jezdnię alei Słowackiego na kilkumetrowym odcinku przed łącznicą wymienioną w pkt. 3. w celu wydzielenia oddzielnego pasa do prawoskrętu na odcinku ok. 40 m tak, aby nie blokować pojazdów poruszających się buspasem na wprost.
6. Na końcowym odcinku ulicy Długiej w miejsce prawoskrętu wyznaczyć przedłużenie pasa rowerowego oraz poszerzyć chodnik w jego najwęższym miejscu. W związku ze zmianą wspomnianą w pkt. 1. z istniejącego pasa do jazdy na wprost umożliwić jedynie skręt w prawo.
7. Po wprowadzeniu powyższych zmian zachować ciągłość buspasa na całym odcinku pomiędzy ul. Żuławskiego, a przystankiem Nowy Kleparz 03.
Dodatkowe zmiany w okolicy omawianego skrzyżowania:
8. Poszerzyć o ok. 1m peron przystanku autobusowego Nowy Kleparz 03 w kierunku al. 29 Listopada zawężając pasy ruchu ogólnego do 3m.
9. Wyznaczyć jednokierunkową DDR od pasa rowerowego w ul. Długiej w kierunku ul. Prądnickiej.
10. Wyznaczyć kontraruch rowerowy na ul. Lubelskiej.
Skrzyżowanie z ul. Śląską
1. Po wprowadzeniu zmian na skrzyżowaniach z ul. Mazowiecką i ul. Prądnicką wprowadzić zakaz skrętu w lewo z alei Słowackiego w ul. Śląską.
2. Na odcinku pomiędzy jezdniami alei Słowackiego należy wyznaczyć dwa pasy dla ruchu ogólnego (do jazdy w lewo oraz do jazdy na wprost lub na wprost i w lewo) oraz kontrapas rowerowy.
Wymienione wyżej zmiany polegają na niewielkich ingerencjach w geometrię skrzyżowań, pozwalają jednak na kompleksowe podejście do problemów komunikacyjnych występujących w tym rejonie i zapewnią poprawę warunków ruchu, w tym dla pojazdów komunikacji miejskiej.
W końcu ktoś przedstawia dobry plan na okolice! Popieram całkowicie i napewno wiele osób które na co dzień tedy jeżdżą i tu mieszkają również były by za.
Prace na skrzyżowaniu Krowoderska aleje mazowiecka są bez sensu zwłaszcza bez ruszenia skrzyżowania aleje długa prądnicka!
Największe korki tworzą się tam.
Na ulicy Lubelskiej kontrapas rowerowy jest już od dawna,tylko farby plakatowe jakimi malują drogowcy zawsze szybko znikają.
Ponownie wnoszę o odrzucenie projektu. Będzie to zabranie powierzchni zielonej, ale przede wszystkim “przesunięcie” kolejek do następnego skrzyżowania przy Nowym Kleparzu, tj. w miejscu, gdzie autobusy nie mają wydzielonego buspasa, co wpłynie negatywnie na warunki poruszania się KMK.
Zamiast tego można zmienić miejsce przebudowy na pas do prawoskrętu z al. Słowackiego w Prądnicką. Wystarczy tam punktowe poszerzenie jezdni i można w pełni oddzielić kolejkę samochodów skręcających w prawo od pasa dla autobusów, poprawiając płynność przejazdu na tym skrzyżowaniu. Można dodatkowo utworzyć peron wyspowy na łącznicy.
Warto podkreślić, że ZDMK ma już założone zadanie inwestycyjne na takie zadanie pn. “Rozbudowa al. Juliusza Słowackiego/ul. Prądnickiej celem poprawy sytuacji autobusów”. Brak jest tylko funduszy. Można zmienić umowę z podmiotem prywatnym i uzyskać pieniądze na w.w. projekt – który też jest w okolicy budowanej inwestycji prywatnej i będzie wykorzystywany przez nowych mieszkańców.
Bardzo dobry pomysł tak powinni zrobić a nie wycinać drzewa przy Mazowieckiej. Lewoskręt nie zmieni nic w sytuacji na alejach a te koszty można ponieść w bardziej sensownym celu!
Zmniejszać powierzchnię zieleni w miejscu o największych stężeniach pyłów zawieszonych? Cały ten projekt nadaje się do kosza.
Rezygnacja z inwestycji, która najprawdopodobniej będzie szkodliwa dla transportu zbiorowego, a także doprowadzi do ograniczenia ilości zieleni na Alejach.
Proszę o odrzucenie projektu. Będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania wpłynie jedynie na przesunięcie korków na ulicę Mazowiecką i na Kleparz. Dodatkowo rozważane są teraz koncepcje prowadzenia tramwaju alejami i głównym punktem sporu jest zachowanie zieleni – ta przebudowa również bezpośrednio ingeruje w zieleń i stanie się kolejną przeszkodą dla proponowanej rozbudowy sieci tramwajowej.
Projekt jest sprzeczny z celami strategicznymi miasta opisanymi w strategii Kraków 2030. Szczególnie z celem strategicznym IV Kraków – miasto przyjazne do życia. Cytując kluczowe działania: ” Przywracanie przestrzeni publicznych mieszkańcom poprzez ograniczenie dostępu samochodów osobowych do centrum miasta, w zamian rozwijając efektywny i przyjazny środowisku system transportu zbiorowego.”, “Kształtowanie ulic, szczególnie w centrum miasta i wewnątrz osiedli jako przestrzeni publicznych (odwołując się do koncepcji „ulic – ogrodów”), poprzez uspokajanie ruchu, wprowadzanie pasów zieleni, znoszenie rozgraniczenia na chodnik i jezdnię oraz równoważenie ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego.”
Celem miasta, według planów strategicznych powinno być zapewnienie korytarzy alternatywnych dla ATW i docelowa zmiana charakteru ATW, zlokalizowanych w centrum miasta, z kanionu komunikacyjnego będącego krakowskim hot-spotem dla stężenia pyłów zawieszonych i poziomu hałasu, na (być może nawet reprezentacyjną) miejską ulicę-ogród.
Wyznaczyć na Krowoderskiej:
przystanki MPK , 2 pasy wyjazdu
Odrzucić projekt z powodu:
brak niezależnego buspasa MPK – autobusy będą stały w korku na pasie do prawoskrętu
brak zawrotki przed skrzyżowaniem PDP z Krowoderską do zawracania ze Słowackiego
brak 2 pasów do lewoskrętów na przełączce z Krowoderska/Mazowiecka
Chciałabym zgłosić kilka uwag:
1. Priorytetem miasta powinno być usprawnianie komunikacji zbiorowej. Ten projekt nie usprawnia komunikacji zbiorowej (autobusów na Alejach Trzech Wieszczy) a wręcz spowoduje, że autobusy będą utykać w korku do Nowego Kleparza.
2. Zamiast tego projektu, który ma odbyć się kosztem pasa zielni i być tylko usprawnieniem transportu samochodowego, można zrealizować na przykład pas skrętu pod Muzeum Narodowym, gdzie autobusy są blokowane przez skręcających. Tam pasy ruchu są na tyle szerokie, że poszerzenie jezdni odbyłoby się w minimalnym stopniu i dodatkowo kosztem betonowego placu pod Muzeum narodowym.
Proszę o rezygnację z tego projektu i rozważenie projektów usprawniających komunikację zbiorową Alejami Trzech Wieszczy, co jest zgodne z obowiązująca Strategią Rozwoju Miasta Krakowa, która przewiduje:
– ograniczenie międzydzielnicowego tranzytowego ruchu samochodowego wewnątrz III obwodnicy
– przywracanie przestrzeni publicznych mieszkańcom poprzez ograniczenie dostępu samochodów osobowych do centrum miasta, w zamian rozwijając efektywny i przyjazny środowisku system transportu zbiorowego
– zmniejszenie emisji komunikacyjnej poprzez zwiększanie udziału w ruchu transportu zbiorowego i innych ekologicznych form mobilności, szczególnie rowerów, oraz radykalne ograniczenie ruchu samochodów w centrum Krakowa.
– ograniczenie lub eliminację indywidualnego ruchu samochodowego w mieście, szczególnie ruchu tranzytowego w śródmieściu,
– uprzywilejowanie komunikacji zbiorowej w ruchu miejskim, także zapewnienie jej wysokiej dostępności i częstotliwości
Bardzo proszę uwzględnić w projekcie organizacji ruchu dodanie śluz rowerowych dla rowerzystów jadących w poprzek Alei w relacji Mazowiecka Krowoderska.
Proszę o obniżenie krawężnika i wykonanie z wyniesieniem h=0 cm oraz wprowadzenie pasa ostrzegawczego zgodnie z Standardami Pieszymi na przebudowywanym przejściu dla pieszych przez al. Słowackiego.
Niestety dygresja w temacie pozaaudytowym – na takie projekty pieniądze są a na poszerzenie przystanku Nowy Kleparz, gdzie w urągających warunkach ludzie czekają na autobusy nie ma jakoś środków… Wstyd że takie są priorytety miasta, które “dba” o pasażerów transportu zbiorowego.
Czy nie ma możliwość zrobienia takiego lewoskrętu skrzyżowanie dalej celem stworzenia lewoskrętu w ul. Prądnicką? W tamtym miejscu na pewno lewoskręt przydałby się dużo bardziej. W Mazowiecka również jest potrzebny bo niestety ale cała ul. Wrocławska generuje ogromny ruch napływowy z Alei. I proszę nigdy nie likwidować zjazdu z Alei pod kątem jak jest na Nowym Kleparzu. Jakiekolwiek zmiany tam na typowe skrzyżowanie tylko wspowoduja że całe potoki aut staną.
Skrzyżowanie z Prądnicką i Mazowiecka powinno się trochę odkorkować po wybudowaniu tego lewoskrętu. Nie powinno już być przeskakiwania z lewego na prawy pas prxed Mazowiecką. Korek pewnie na skrzyżowaniu z Prądnicką zmaleje odrobinę ale przynajmniej się nie powiększy po budowie kolejnych bloków. Liczę że osiedla typu Nowa 5 Dzielnica czy Poznańska będą zjeżdżać właśnie tym nowym lewoskrętem w Mazowiecka zamiast korkować Kleparz. Zaraz potem jest rondo na Mazowieckiej które rozrzuca ruch na różne uliczki i we Wrocławską też jest dość łatwo wjechać w lewo. Myślę że trzeba z tego korzystać jak jeszcze zbuduje to deweloper. Wiele poprawy miasto samo nie zrobi. Na przebudowę Kleparza czekamy już dziesiątki lat. Nigdy nie było pieniędzy nawet na wymianę powierzchni na Prądnickiej. Aż nagle rząd rzucił pieniądze na remont nakladkowy i miasto wyremontowało prądnicka mimo że zawsze mówiło, że tam wymagana jest gruntowną przebudowa. Jakoś się udało i nie ma kolein że przy 30 km/h strach było o zawieszenie.
Projekt nie zawiera elementów, które wymagają poprawy z perspektywy niechronionych uczestników ruchu drogowego, jednak należy przeanalizować go od strony “strategicznej” – tj. zasadności realiacji takiego projektu w ogóle. Zwłaszcza, że patrząc po dacie na rysunku jest to projekt sprzed 10 lat (rok 2014).
Względnie niedawno odbyły się konsultacje ws. tramwaju w al. Słowackiego, gdzie bardzo mocno została oprotestowana wizja prowadzenia dodatkowej infrastruktury kosztem pasa zieleni. Wskazywano przede wszystkim na potrzebę zachowania obszarów zielonych w obszarach gęsto zabudowanych obszarach śródmiejskich, jakim własnie jest przedmiotowe skrzyżowanie. Nawet jeśli istniejący pas zieleni nie jeest bezpośrednio wykorzystywany jako park/miejsce rekreacji, to istotnie wpływa na obniżanie efektu miejskiej wyspy ciepła, spowalnianie odpływu wód opadowych oraz jakości powietrza. W pasie zieleni jest sporo istniejących już dużych drzew. Nie kolidują one bezpośrednio z poszerzanym pasem, ale jezdnia przysuwa się niebezpiecznie blisko do nich, co może stanowić dla nich zagrożenie i powodować dla nich negatywne konsekwencje zdrowotne w przyszłości.
Ponadto, z punktu widzenia ruchowego, poszerzanie jezdni akurat na tym skrzyżowaniu może paradoksalnie mieć negatywne konsekwencje. W okolicy głównym “wąskim gardłem”, czyli punktem decydującym o przepustowości ciągu, jest Nowy Kleparz. Poprawienie warunków ruchu na skrzyżowaniu z ul. Mazowiecką może spowodować przeniesienie się kolejek właśnie na skrzyżowanie z ul. Prądnicką, gdzie też występuje problem z lewoskrętem. Ponadto pogorszy się sytuacja autobusów KMK: o ile skrzyżowanie z ul. Mazowiecką nie jest dla nich problemem, gdyż pokonują je sprawnie buspasem (a liczba pojazdów skręcających z buspasa w prawo jest raczej niewielka i nieutrudniająca ich ruchu), tak w przypadku wydłużenia się kolejek pojazdów do Nowego Kleparza spowoduje wydłużenie się czasu przejazdu – zwłaszcza, że zarówno dotyczyć to będzie samochodów skręcających w prawo i blokujących autobusy, jak i autobusów skręcających w lewo i stojących w korku na pasie lewym.
Aleje Trzech Wieszczów to przede wszystkim najważniejszy i najbardziej obciążony ciąg autobusowy w całym Krakowie, zachodnia oś komunikacyjna posiadająca na swojej trasie wiele ważnych punktów przesiadkowych. Tak więc to ruch autobusów powinien być priorytetem, a nie ruch ogólny. Jeśli już gdzieś mamy coś poszerzać, to powinna być to rzecz, która poprawi warunki pasażerów KMK.
Takim przykładem może być np. skrzyżowanie pod Muzeum Narodowym. W kierunku południowym (tj. w stronę Wisły) buspas jest notorycznie blokowany przez pojazdy skręcające w prawo i ustępujące pieszym idącym równolegle. Bardzo często kierowcy autobusów zjeżdżają na pas środkowy, by przejechać przez skrzyżowanie w ruchu ogólnym, bo tak jest szybciej. Mimo to jednak odbywa się to ze znaczącymi stratami czasu i tworzeniem się kolejek autobusów, ze względu na ich natężenie. To tam warto poszerzyć jezdnię, zwłaszcza że ma ona szerokość aż ~11 metrów, co widać po szerokości prawego pasa. Tam wystarczy poszerzenie o 1,00-1,25m i pozwoli to na wydzielenie pasa do skrętu w prawo z buspasa, znacząco poprawiając warunki ruchu autobusów (jak w załączniku). Podobnie można zrobić w drugą stronę.
Podsumowując: ze względu na warunku ruchu autobusów KMK wnoszę o rezygnację z audytowanej inwestycji budowy lewoskrętu w ul. Mazowiecką, a skupienie się na projektach poprawiających ruch autobusów KMK.
Popieram budowę osobnego buspasa przy skrzyżowaniu pod Muzeum Narodowym.
Jeśli jest teraz 11m szerokości to można do czasu przebudowy wyznaczyć tymczasowo 4 pasy w tym buspas:
4x 2,75m =11m
lub (buspas)3m+2×2,7m+2,55m
To chyba żart. Kto stoi za pomysłem aby jeszcze bardziej rozbudowywać Aleje i indukować tam większy ruch? Ten projekt nie nadaje się do opiniowania, jego miejsce jest w koszu.
Projekt to stary klamot sprzed dekady, który wyciągnięto tylko po to, aby uprzykrzyć życie mieszkańcom i zabrać im kolejną zieleń. Oddech Jacka Majchrowskiego na naszych plecach. Proszę o wywalenie starych projektów do kosza i robienie nowych, które uwzględniają aktualną sytuację w mieście.
Wystarczy zwęzić tam pasy.
Nie usuwajcie trawnika i drzew.
Są ważniejsze inwestycje.
A po co ten lewoskręt. Ja pierdziele co się w tym mieście wyprawia. Mazowiecka to jednokierunkowa by zrobili i jakieś drogi rowerowe wyznaczyli dla mieszkańców bo nie ma jak się rowerem poruszać bo tej części miasta. A tu jeszcze więcej samochodów chcą wtłoczyć wariaci.
W kwestii rowerów to może zacznijmy od tego, żeby te ścieżki i śluzy, które już istnieją, były przez rowerzystów używane. Ta wokół Plant? Praktycznie pusta, rowery pędzą wśród pieszych na Plantach. Na bardzo mało ruchliwej Łobzowskiej, czyli koło tego miejsca, o którym tu mowa, rowery pędzą po chodniku, choć w części jednokierunkowej jest kontrapas. Jestem przeciwna jakimkolwiek dalszym inwestycjom rowerowym, dopóki rowerzyści nie zejdą z chodników i nie zaczną korzystać z tego, na co miasto już wydało spore pieniądze.
Proszę o dołożenie drugiego pasa do skrętu w lewo, który będzie służył do zawracania.
Z uwagi na duży ruch autobusów na buspasie, proszę o wydzielenie również osobnego prawoskrętu.
Docelowy układ poprawiający płynność ruchu w tym miejscu to 6 pasów (2 do skrętu w lewo, 2 na wprost, buspas, pas do skrętu w prawo).
Obecne szerokości pasów są zbyt małe i w szczególności przy pasach do skrętu powinny być szersze – przynajmniej 3,5m a najlepiej 4m.
Dodać zawrotki za skrzyżowaniem do zawracania na Słowackiego, Mazowiecką, Krowoderską
Dodać
nasadzeń iglaków, krzewów drzew
PDR
PDP PDR między wyspą zieleni na Słowackiego
zmienić klasę drogi na Zbiorczą – przed skrzyżowaniem:
dać 4 pasy po 2,55m + osobny buspas MPK 2,75m – autobusy nie będą stały w korku do prawoskrętu
przełączka:
dać 5 pasów po 2,55m=12,75m zamiast 12m