1 lipca 2024 wejdzie w życie pierwszy etap Strefy Czystego Transportu (SCT). To zmieni wiele – choć na tym etapie ograniczenia obejmą bardzo niewielu. Według badań dotyczyć to będzie zaledwie 2% aut jeżdżących po Krakowie.
Przypomnijmy: w pierwszym, bardzo łagodnym etapie, SCT obejmie auta około trzydziestoletnie, nie spełniające bardzo już starych norm emisji spalin Euro 1 (benzyna – rocznik 1992) i Euro 2 (diesel – rocznik 1996). W przypadku zakupu auta obecnie (po 1 marca 2023) ograniczenia obejmą auta z normami mniejszymi niż Euro 3 (benzyna – rocznik 2000) i Euro 5 (diesel – rocznik 2010). Są to auta nawet 26 letnie.
Krakowska uchwała zawiera ponadto wiele wyjątków. Z mocy ustawy z zapisów wyłączone są już auta osób niepełnosprawnych (oznaczone imienną kartą parkingową), czy cały transport medyczny i sanitarny. Lokalne zapisy dodają do tego m.in. auta seniorów 70+, pojazdy warsztatowe, kampery, pogotowie techniczne czy pojazdy rolnicze oraz budowlane (z odpowiednim wpisem w Centralnej Ewidencji Pojazdów).
Dodajmy, że dla ustalenia możliwości wjazdu do SCT istotna jest norma emisji spalin. Rocznik jest brany pod uwagę, jeśli ta norma jest nieznana, lub jest niższa, niż wynikałoby to z daty produkcji auta. Gdy zajdzie taka potrzeba, możemy wymienić „diesla” nawet na auto starsze niż te, które już posiadamy. Tylko musi być to auto napędzane benzyną. Wówczas taki samochód wcale nie będzie nowszy czy droższy, a będzie już spełniał wymogi wymagane w Strefie.
Normy emisji spalin można sprawdzić łatwo i szybko np. w aplikacji mObywatel czy na stronie historiapojazdu.gov.pl.
Projekt uchwały, wprowadzającej Strefę Czystego Transportu powstał w oparciu (między innymi, ale też przede wszystkim) o obowiązującą Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych z 2018 roku. Wprowadziła ona do polskiego obiegu prawnego termin „Strefa Czystego Transportu”, umożliwiając organizowanie takich obszarów w naszym kraju. Po konsultacjach z mieszkańcami i analizie Radni Miasta 23 listopada 2022 r. poparli wprowadzenie SCT w Krakowie większością głosów. Wprowadzenie uchwały poprzedziły także certyfikowane badania realnego ruchu i emisji spalin (lato 2019 i zima 2021).
Strefa ma objąć całe miasto – przede wszystkim, dlatego, aby nie dzielić mieszkańców na takich, którzy są chronieni zapisami prawa oraz takich, którzy nie mają szansy czerpać korzyści zdrowotnych z efektów jej wprowadzenia. Strefą Czystego Transportu nie będą objęte obwodnica autostradowa Krakowa oraz trasy ekspresowe, a także wyznaczone trasy dojazdowe do nich, prowadzące z gmin ościennych. To oznacza, że mieszkaniec Wieliczki czy Skawiny bez problemu dojedzie do tych tras i będzie nimi mógł kontynuować jazdę, np. do pracy w Balicach. Podobnie – na podstawie ogólnych przepisów prawa, wynikających z ustaw czy kodeksów – do szpitali w Krakowie będzie można dojechać w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia.
Dokładny przebieg granic krakowskiej strefy nie mógł być podany od razu w uchwale, ponieważ m.in. na północy miasta trwały już potężne inwestycje drogowe (np. budowa Trasy Wolbromskiej). Dopiero przy ich dużym zaawansowaniu można było rozpocząć przygotowania tak istotnego projektu. Stąd plan organizacji ruchu, określający już bardzo precyzyjnie, gdzie staną znaki informujące o wjeździe i opuszczaniu SCT, będzie gotowy pod koniec tego roku.
Głównym i najistotniejszym celem powstania Strefy Czystego Transportu jest pożądana przez mieszkańców dalsza poprawa jakości powietrza i tym samym jakości życia w Krakowie. Problem tego, czym musimy oddychać, był i nadal jest wielokrotnie podnoszony przez krakowian (po wejściu w życiu uchwały antysmogowej znacznie spadło stężenie pyłów zawieszonych, natomiast emitowane przez samochody tlenki azotu nadal przekraczają wartości wskazywane przez WHO).
Szacunki powstałe w oparciu o wyniki badań rzeczywistego ruchu na naszych ulicach mówią, że po wprowadzeniu SCT, w roku 2026, zanieczyszczenie pyłami spadnie w mieście o ponad 80%, a tlenkami azotu o blisko 50% (w porównaniu do roku 2019).
Podsumowując: Strefa Czystego Transportu w Krakowie ma chronić krakowian przed szkodliwym wpływem substancji emitowanych z rur wydechowych starych samochodów. Jest to narzędzie skuteczne, co pokazują doświadczenia wielu miast europejskich, które wprowadziły swoje strefy już kilkanaście lat temu. Trend powstawania takich obszarów jest rosnący – w tej chwili w Europie jest ich około 300, za dwa lata ma ich być już ponad pół tysiąca!